

Krak napisał/a:
Ciekawe czy chociaż bzyknął swojego kolegę?![]()
Przyznaj się, liczyłeś na to

Up
wiesz co? Tak. Nie chodzi mi o ustrój tylko o sposób życia. Było prościej, surowiej, ale jakoś żywiej i mniej plastikowo...
Ten rudy konfident narzekał na zimną wodę - a jaka miała k🤬a być, wakacje do c🤬ja, a dziecko narzeka, że woda zimna? Piwsko piją? Proszę... Krzyże za płotem? Pole do popisu w straszeniu koleżanek zajebiste
. W 0:09 zajebista młoda laseczka na plaży obok, a ten k🤬a rudy ciołek dziur szuka gdzieś na łące...
I jeszcze komentarz dziennikarza, że dzieci nie mają telewizora. Telewizor okrągły rok miały, wreszcie im oczy odpoczęły. Sama korzyść...
wiesz co? Tak. Nie chodzi mi o ustrój tylko o sposób życia. Było prościej, surowiej, ale jakoś żywiej i mniej plastikowo...
Ten rudy konfident narzekał na zimną wodę - a jaka miała k🤬a być, wakacje do c🤬ja, a dziecko narzeka, że woda zimna? Piwsko piją? Proszę... Krzyże za płotem? Pole do popisu w straszeniu koleżanek zajebiste

I jeszcze komentarz dziennikarza, że dzieci nie mają telewizora. Telewizor okrągły rok miały, wreszcie im oczy odpoczęły. Sama korzyść...
Rudego poniosło, bo pewnie dopiero zaczynał przygode z kamerą. Telewizja też niezły sztum odj🤬a, żeby fałszywca dać na ekran.
Pewnie nikt mu piwska nie chciał kupić, nie mówiąc o zaproszeniu na ognicho