Cykl życia samochodu bmw, najpwier kupuje Niemiec,pojeździ po 10 latach sprzedaje jakiemuś gnojkowi który je dojedzie i rozwali. Potem to bmw trafia do Polski, pan Zenek w stodole wyklepal, kupił sebix, po mięsiacu samochód ląduje w rowie albo na ogrodzeniu remizy. Następnie taki złom jedzie do Rosji tam Sasza i z iwanem znowu spawaja i kolejny ruski sebix próbuje swoich sił z efektem widocznym na filmie
Bardzo ładnie, w sam środek. Jeśli to R4 to silnik nie dostał, będzie śmigać.
Jak to jest? Maja śnieg cały rok, a nadal w zimę nie potrafią jeździć.
nie jezdzi dalej bez kontroli trakcji, cwaniak
Zajebiście. Właśnie tak chciałem - najlepiej w drzewo.