Zawsze kończy we własnych szczynach...
Wiele razy jeździłem po pijaku na rowerze, ale wczoraj doznałem doświadczenia po raz pierwszy w życiu, gdy wyj🤬em 4 razy na prostej drodze. Łeb na szczęście cały, tylko krew w nosie, ręce i nogi obite. Tym razem rozumiem ruSSka
Jeszcze powinien dostać taki sam łokietek jak muay thaie na boisku częstują.
Wyj🤬 się jak ruskie wojsko z trzydniową operacją specjalną
podpis użytkownika
Hitler był lewakiem
J🤬 wszystko na wschód od Polski.