

Kaef napisał/a:
Ani to śmieszne ani c🤬j wie co.
no to powiesz co?

podpis użytkownika
You're Never Fully Dressed Without a Smile

Kaef napisał/a:
Ani to śmieszne ani c🤬j wie co.
Ja bym użył określenia absorbujące

Za małe okno mieli i kątem oka c🤬ja dostrzegali. W autobusie czy kawiarni pewnie by nie wyszło.
podpis użytkownika
Popieram Islamizacje Europy!
@up
Aluzja do tego k🤬a ze gazety cie robia w c🤬ja i tylko wierzysz w to co w gazetach piszą
Aluzja do tego k🤬a ze gazety cie robia w c🤬ja i tylko wierzysz w to co w gazetach piszą
podpis użytkownika
Weź daj mi spokój.
Mnie rozwalił motyw z indianinem na motocyklu, który jechał na tle kanionu, pomysłowe w c🤬j.
Tylko nie do końca rozumiem tę akcję. Ona ma coś udowodnić? Zareklamować coś? Poprzeć? Walczyć z czymś? Stop gazetom? Tak gazetom? Nie wiem gazetom?
Załóżmy, że stop gazetom. To w tym momencie co mamy czytać? Najlepiej facebooka na iPadzie.
Tylko nie do końca rozumiem tę akcję. Ona ma coś udowodnić? Zareklamować coś? Poprzeć? Walczyć z czymś? Stop gazetom? Tak gazetom? Nie wiem gazetom?
Załóżmy, że stop gazetom. To w tym momencie co mamy czytać? Najlepiej facebooka na iPadzie.
podpis użytkownika
www.feranos.eu

Nie "stop gazetom", a wręcz przeciwnie. Pokazali, że wbrew temu co się mówi, gazeta jako forma przekazywania informacji wcale się nie przedawniła na rzecz, powiedzmy, TV. Czytanie gazety absorbuje odbiorcę nawet bardziej niż kolorowe obrazki na monitorze. A byli to reklamodawcy, bo to oni pakując swe pieniądze w rynek gazet mogą go uratować (bo sprzedaż spada). Czyli się właściciele gazet skrzyknęli, zrobili filmik i liczą, że ich rynek nie upadnie. Łot i cała filozofia.

805K1 napisał/a:
Nie "stop gazetom", a wręcz przeciwnie. Pokazali, że wbrew temu co się mówi, gazeta jako forma przekazywania informacji wcale się nie przedawniła na rzecz, powiedzmy, TV. Czytanie gazety absorbuje odbiorcę nawet bardziej niż kolorowe obrazki na monitorze. A byli to reklamodawcy, bo to oni pakując swe pieniądze w rynek gazet mogą go uratować (bo sprzedaż spada). Czyli się właściciele gazet skrzyknęli, zrobili filmik i liczą, że ich rynek nie upadnie. Łot i cała filozofia.
albo chcieli udowodnić, że patrząc w prawo nie widzisz tego co jest po lewej.
jadąc limuzyną w której jest gazetka też bym ją czytał (z nudów lub innych powodów), nawet jak coś by mnie zbytnio nie obchodziło. jak bym nie miał gazetki rozglądał bym sie jak jakiś idota na wszystkie strony.

No a my walczymy żeby karpia ubijać w humanitarny sposób.