

Aż mi się przypomniało, jak za młodu miałem komputer, którego stacja dysków była wyrzutnią. Płytę wkładałeś normalnie, a wylatywała sama

@up
Ja za to miałem niszczarkę w swoim napędzie, wkładałeś płytkę, wyciągałeś resztki płyty.
Ja za to miałem niszczarkę w swoim napędzie, wkładałeś płytkę, wyciągałeś resztki płyty.