

Dla wytrwałych warto zobaczyć, dla tych którym się nie chce oglądać podsumuje: W marketach zarabiają na ludzkiej głupocie, wciskają Ci gówno które chcą akurat sprzedać, promocje nie istnieją, zakupy bez vatu to też sciema - sprzedają stary sort a nowy chowają do magazynu, doradcy gówno wiedzą o produkcie, wiedzą tylko jak Ci wcisnąć ubezpieczenie dodatkowe albo kabel za 49,99. Doradzają, żeby marker potraktować jako wystawę a kupić na necie. Pozdro 600.
smuzg napisał/a:
Dla wytrwałych warto zobaczyć, dla tych którym się nie chce oglądać podsumuje: W marketach zarabiają na ludzkiej głupocie, wciskają Ci gówno które chcą akurat sprzedać, promocje nie istnieją, zakupy bez vatu to też sciema - sprzedają stary sort a nowy chowają do magazynu, doradcy gówno wiedzą o produkcie, wiedzą tylko jak Ci wcisnąć ubezpieczenie dodatkowe albo kabel za 49,99. Doradzają, żeby marker potraktować jako wystawę a kupić na necie. Pozdro 600.
Tak działa marketing we każdej branży. Nie ważne czy to będzie elektronika, chemia, branża spożywcza, samochodowa, czy po prostu usługi - motorem koniunktury zawsze były ciemniaki i naiwniaki, którym można sprzedać szajs. Jak dla mnie nie ma co narzekać, bo gdyby nie tacy debile, którzy kupują bubel za duży hajs, to ekonomia byłaby całkowicie rozj🤬a i nikomu nic by się nie opłacało.