18
327
Nie żebym był uprzedzony, ale fakty są takie, że 80% kakałowych (po swoich prawie dwóch wiekach wolności) w USA nadal utrzymuje się głównie z rozbojów, zasiłków i handlu narkotykami, głośno przy tym wrzeszcząc, że wszyscy to rasiści.
Wystarczy porównać sobie czarne kraje afrykańskie w momencie kiedy rządzili tam biali z momentem kiedy zaczęli rządzić czarni. Dobrym przykładem jest RPA.
"Świat jaki znamy odchodzi jednak to przeszłość jest kluczem do przyszłości"
podpis użytkownika
Świat bez muzyki? To nie dla mnie."Świat jaki znamy odchodzi jednak to przeszłość jest kluczem do przyszłości"
@@@@up
w afryce zaczęli się mordować w skali makro przez białych. Gdyby biali się tam nigdy nie wp🤬lali (nie rządzili) to w murzyńskich wojnach ginęło by 5 buszmenów na skutek potknięcia się o badyla przeciwnika i dotyczyły by 2 sąsiednich wiosek. To od białych mają broń, biali nauczyli ich braku zaradności i świadomego stanowienia o sobie i to bardzo często biali murzynom wspaniałomyślnie sugerowali, że jedni z nich mają inne nosy od reszty co miało katastrofalne skutki. Afryka rozwija się wolniej od naszej cywilizacji ale gdyby biali zamiast rządzić czarnymi zaczęli by po prostu współpracować z nimi byli by bardziej rozwinięci niż dzisiaj i najpewniej nie mieliby w swej historii takich rzezi jak np. między tutsi i hutu ( które żyły w zgodzie i przyjaźni dopóki belgowie na spółkę z kościołem katolickim nie powiedzieli im że mają czaszki w różnych kształtach)
w afryce zaczęli się mordować w skali makro przez białych. Gdyby biali się tam nigdy nie wp🤬lali (nie rządzili) to w murzyńskich wojnach ginęło by 5 buszmenów na skutek potknięcia się o badyla przeciwnika i dotyczyły by 2 sąsiednich wiosek. To od białych mają broń, biali nauczyli ich braku zaradności i świadomego stanowienia o sobie i to bardzo często biali murzynom wspaniałomyślnie sugerowali, że jedni z nich mają inne nosy od reszty co miało katastrofalne skutki. Afryka rozwija się wolniej od naszej cywilizacji ale gdyby biali zamiast rządzić czarnymi zaczęli by po prostu współpracować z nimi byli by bardziej rozwinięci niż dzisiaj i najpewniej nie mieliby w swej historii takich rzezi jak np. między tutsi i hutu ( które żyły w zgodzie i przyjaźni dopóki belgowie na spółkę z kościołem katolickim nie powiedzieli im że mają czaszki w różnych kształtach)
@zypon
Z jednej strony piszesz o tym, że koloniści powinni współpracować z murzynami i stawiasz ich na równorzędnej pozycji a z drugiej piszesz o tym, że dali sobie wkręcić stek bzdur do głowy który pchnął ich do masowego, bestialskiego ludobójstwa.
Twoja wypowiedź zawiera jednocześnie dwa wykluczające się stanowiska. Zdecyduj się.
Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.
Z jednej strony piszesz o tym, że koloniści powinni współpracować z murzynami i stawiasz ich na równorzędnej pozycji a z drugiej piszesz o tym, że dali sobie wkręcić stek bzdur do głowy który pchnął ich do masowego, bestialskiego ludobójstwa.
Twoja wypowiedź zawiera jednocześnie dwa wykluczające się stanowiska. Zdecyduj się.
podpis użytkownika
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne.Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.
@ up
gdyby współpraca polegała na wymianie handlowej i uczciwym transferze siły roboczej, a nie na 1 rządzeniu nimi 2 wpojeniu poddaństwa 3 zasiewaniu waśni 4 sprzedaży broni i wkładu w eskalację konfliktów być może było by całkiem inaczej niż jest. Problem w tym że w pewnym sensie naszej "zachodniej" gospodarce biedna pogrążona w wojnach afryka jest na rękę bo koncerny mogą kontrolować podaż bogactw naturalnych jakie posiada afryka i w pewnym stopniu regulować ich ceny. Gdyby w afryce był porządek wiele materiałów kopalnych kosztowałoby znacznie mniej niż obecnie.
gdyby współpraca polegała na wymianie handlowej i uczciwym transferze siły roboczej, a nie na 1 rządzeniu nimi 2 wpojeniu poddaństwa 3 zasiewaniu waśni 4 sprzedaży broni i wkładu w eskalację konfliktów być może było by całkiem inaczej niż jest. Problem w tym że w pewnym sensie naszej "zachodniej" gospodarce biedna pogrążona w wojnach afryka jest na rękę bo koncerny mogą kontrolować podaż bogactw naturalnych jakie posiada afryka i w pewnym stopniu regulować ich ceny. Gdyby w afryce był porządek wiele materiałów kopalnych kosztowałoby znacznie mniej niż obecnie.
Zypon ale ty jesteś mądry, oczywiście o eksterminacji całych plemion przez imperium Mali czy Songhaju w średniowieczu nic nie słyszał. Rzezie w Etiopii to też nic wielkiego, ludobójstwo dokonane na innych murzynach przez Zulusów to też wymysły.
To tak na szybko.
To tak na szybko.
@zypon
ad. 1 Zawsze ktoś musi zarządzać zatem z braku kandydatów pośród miejscowych to miejsce zajęli przyjezdni
ad. 2 Co to znaczy "wpojenie" poddaństwa? Człowiek ma w naturze podporządkowanie się silniejszemu.
ad. 3 Zasiewanie waśni?! To niby wojna jest wynalazkiem białych Europejczyków?
ad. 4 Nikt nie sprzedaje broni jak nikt nie chce kupić. Jakby nie dostali broni palnej to mordowaliby się dalej włóczniami i maczugami. Broń to narzędzie agresji a nie przyczyna.
Nie sądzę, że niestabilna Afryka to jakiś specjalny powód do radości dla zachodnich inwestorów.
Ogromne złoża surowców które z godziny na godzinę mogą być zajęte przez któryś tam rebeliantów. Ot ropa - amerykanie są uzależnieni od cwanych arabów - o ile lepiej by im było mieć "swoje" złoża w Afryce?
Setki milionów niezagospodarowanych konsumentów którzy zamiast ciułać na iPod'a zastanawiają się czy padną na HIV/z głodu albo czy ktoś wpadnie na pomysł, że dzisiaj jest rebeliantem i ich zastrzeli.
Przemysł zbrojeniowy to tylko jedna z wielu gałęzi gospodarki a jeśli się uważasz, że ktokolwiek może bać się o spadek cen surowców to przede wszystkim Arabowie, Irańczycy i Rosjanie bo fundamentem ich gospodarek są surowce naturalne. Europa czy USA zajmuje się przerabianiem i posyłaniem swoich produktów w świat - im tańsze surowce tym lepsza przebitka + bogacący się Afrykanie to dodatkowe rynki zbytu.
Oni sami zwyczajnie nie są w stanie zaprowadzić porządku na kontynencie. Jeszcze nie ten etap ewolucji cywilizacji.
No ale żeby to zrobić trzeba by na powrót wjechać tam, wystrzelać rebeliantów [tam każdy z bronią w ręku to rebeliant - nawet armie narodowe
], zabrać te super pomoce z zachodu, pozakładać szkoły i zmobilizować ich do nauki i pracy. Wtedy za kilka pokoleń mogą nawet i przebić naszą cywilizację. W innym wypadku czeka ich coraz gorsza wegetacja w miarę wzrostu populacji bo jak długo jeszcze bankrutująca UE czy USA dadzą radę posyłać im pieniądze?
Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.
ad. 1 Zawsze ktoś musi zarządzać zatem z braku kandydatów pośród miejscowych to miejsce zajęli przyjezdni
ad. 2 Co to znaczy "wpojenie" poddaństwa? Człowiek ma w naturze podporządkowanie się silniejszemu.
ad. 3 Zasiewanie waśni?! To niby wojna jest wynalazkiem białych Europejczyków?
ad. 4 Nikt nie sprzedaje broni jak nikt nie chce kupić. Jakby nie dostali broni palnej to mordowaliby się dalej włóczniami i maczugami. Broń to narzędzie agresji a nie przyczyna.
Nie sądzę, że niestabilna Afryka to jakiś specjalny powód do radości dla zachodnich inwestorów.
Ogromne złoża surowców które z godziny na godzinę mogą być zajęte przez któryś tam rebeliantów. Ot ropa - amerykanie są uzależnieni od cwanych arabów - o ile lepiej by im było mieć "swoje" złoża w Afryce?
Setki milionów niezagospodarowanych konsumentów którzy zamiast ciułać na iPod'a zastanawiają się czy padną na HIV/z głodu albo czy ktoś wpadnie na pomysł, że dzisiaj jest rebeliantem i ich zastrzeli.
Przemysł zbrojeniowy to tylko jedna z wielu gałęzi gospodarki a jeśli się uważasz, że ktokolwiek może bać się o spadek cen surowców to przede wszystkim Arabowie, Irańczycy i Rosjanie bo fundamentem ich gospodarek są surowce naturalne. Europa czy USA zajmuje się przerabianiem i posyłaniem swoich produktów w świat - im tańsze surowce tym lepsza przebitka + bogacący się Afrykanie to dodatkowe rynki zbytu.
Oni sami zwyczajnie nie są w stanie zaprowadzić porządku na kontynencie. Jeszcze nie ten etap ewolucji cywilizacji.
No ale żeby to zrobić trzeba by na powrót wjechać tam, wystrzelać rebeliantów [tam każdy z bronią w ręku to rebeliant - nawet armie narodowe
], zabrać te super pomoce z zachodu, pozakładać szkoły i zmobilizować ich do nauki i pracy. Wtedy za kilka pokoleń mogą nawet i przebić naszą cywilizację. W innym wypadku czeka ich coraz gorsza wegetacja w miarę wzrostu populacji bo jak długo jeszcze bankrutująca UE czy USA dadzą radę posyłać im pieniądze?
podpis użytkownika
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne.Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.
@zypon, ludzkość wywodzi sie z afryki więc te czarne sk🤬ysyny miały zdecydowanie więcej czasu niż reszta na ewolucję myśli, technologii itd. Skoro jednak oni olali rozwój no to zostali zdominowani przez mądrzejszych i sprytniejszych od siebie. BTW. niby na jakiej podstawie biali mieli traktować czarnych lepiej niż zwierzęta skoro przyjechali na kontynent ludzie wychowani w wielkich miastach, często otoczonych murami, z zamkami, pałacami, wieżami, wszelaką sztuką, uniwersytetami itd. i zobaczyli szałasy z gówna i gliny, brak studni, praktycznie brak rozwiniętej sztuki, brak systematycznej metody przekazywania wiedzy i historii itd. itp. ...
