

No popatrz... A niektóre wyżej rozwinięte potrafią jeść jak azjaci...
[ Dodano: 2024-09-17, 07:22 ]
Burn! Loot! Murder!
[ Dodano: 2024-09-17, 07:22 ]

podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
Tak mi się skojarzyło...
Małpa w kąpieli, Aleksander Fredro
Rada małpa, że się śmieli,
Kiedy mogła udać człeka,
Widząc panią raz w kąpieli,
Wlazła pod stół — cicho czeka.
Pani wyszła, drzwi zamknęła; Zabawa, Zwierzę
Małpa figlarz — nuż¹ do dzieła!
Wziąwszy pański czepek ranny,
Prześcieradło —
I zwierciadło,
Szust do wanny!
Daleగ kurki kręcić żwawo!
W lewo, w prawo,
Z dołu, z góry,
Aż się ukrop puścił z rury,
Ciepło — miło — niebo — raగ!
Małpa myśli: «W to mi graగ!».
Haగże kozły, nurki, zwroty,
Figle, psoty,
Aż się wody pod nią mącą.
Ale ciepła coś za wiele…
Trochę nadto… Ba, gorąco!…
Fraszka! Małpa nie cielę, Ucieczka
Sobie poradzi:
Skąd ukrop ciecze,
Tam palec wsadzi.
— «Aగ, gw🤬tu! piecze!» —
Nie ma co czekać,
Trzeba uciekać!
Małpa w nogi,
Ukrop za nią — tuż, tuż w tropy,
Aż pod progi.
To nie żarty — parzy stopy…
Daleగ w okno!… — Brzęk! — Uciekła!
Że tylko palce popiekła, Szczęście, Głupota
Nader szczęśliwa. —
Tak to zwykle małpom bywa...

Małpa w kąpieli, Aleksander Fredro
Rada małpa, że się śmieli,
Kiedy mogła udać człeka,
Widząc panią raz w kąpieli,
Wlazła pod stół — cicho czeka.
Pani wyszła, drzwi zamknęła; Zabawa, Zwierzę
Małpa figlarz — nuż¹ do dzieła!
Wziąwszy pański czepek ranny,
Prześcieradło —
I zwierciadło,
Szust do wanny!
Daleగ kurki kręcić żwawo!
W lewo, w prawo,
Z dołu, z góry,
Aż się ukrop puścił z rury,
Ciepło — miło — niebo — raగ!
Małpa myśli: «W to mi graగ!».
Haగże kozły, nurki, zwroty,
Figle, psoty,
Aż się wody pod nią mącą.
Ale ciepła coś za wiele…
Trochę nadto… Ba, gorąco!…
Fraszka! Małpa nie cielę, Ucieczka
Sobie poradzi:
Skąd ukrop ciecze,
Tam palec wsadzi.
— «Aగ, gw🤬tu! piecze!» —
Nie ma co czekać,
Trzeba uciekać!
Małpa w nogi,
Ukrop za nią — tuż, tuż w tropy,
Aż pod progi.
To nie żarty — parzy stopy…
Daleగ w okno!… — Brzęk! — Uciekła!
Że tylko palce popiekła, Szczęście, Głupota
Nader szczęśliwa. —
Tak to zwykle małpom bywa...


Było słychać uderzenie taki głuchy odgłos jak coś uderza w pusty kaczan 🤕
Polak_mały napisał/a:
Po c🤬j wrzucacie ustawki ze sriktoka?
Żeby dzieci mogły tadować się nad czekoladką.
IQ wielkości kijanki, to nie ma się co dziwić. Do tego czarne, jak gówno.
Murzyn nadaje się tylko na pole bawełny takie filmiki to potwierdzaja