Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Byku35 2020-01-12, 20:13
wołał bym 10 nowych oplów niż takie ferari
Zgłoś
Avatar
gupichuj 2020-01-12, 20:32
Można jeszcze napisać do kogoś "c🤬j ci w dupe"? bo nie czytałem regulaminu ale chyba kiedyś było można a teraz nie wiem
Zgłoś
Avatar
jan0sik1 2020-01-12, 20:39 8
nano50 napisał/a:

Nie zesraj się z tej zazdrości, p🤬do.



no i widzimy ze na sadisticu siedza p🤬dy w rurkach
Zgłoś
Avatar
Rayzz 2020-01-12, 20:39 7
nano50 napisał/a:

Nie zesraj się z tej zazdrości, p🤬do.



Widać że tobie już rurki na jajach tak ścisnęły krew, że gówno ryjem ci wyszło



Pozdrowienia
Zgłoś
Avatar
RoBoTRoN 2020-01-12, 20:40
~grauper napisał/a:

Dlatego mam multiple.
Nikt nie ukradnie. Części tanie jak barszcz. A remont silnika pijana małpa w garażu zrobi.
A tutaj ?? Kawałek błotnika tyle ile 10 multipli



Zawsze nabijałem się z Multipli, oczywiście tej pierwszej. Dopóki do niej nie wsiadłem z rodziną (2+2+pies)...
Dziś mam Citroena C4 Picasso i nigdy już nie kupię sedana ani żadnego zj🤬ego kombi!
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2020-01-12, 21:58 1
nano50 napisał/a:

Nie zesraj się z tej zazdrości, p🤬do.



A dziękuję już sralem. A co do p🤬dy do pozdrów swoją mamę



nano50 napisał/a:

Nie zesraj się z tej zazdrości, p🤬do.



P🤬do? Pozdrów swoją mamę
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2020-01-12, 22:07 1
acassis napisał/a:

Nie zesrajcie sie cebulaki. Was nigdy nie bedzie stac na taki samochod. W USA nikt nie placze nawet gdy taka maszyne rozbije.



Jakby k🤬a Mustang był drogim samochodem xD Topowy Mustang (Bullit) kosztuje 230 tysięcy PLN, a topowa Kia Stinger kosztuje 240 tysięcy.

Gdybym miał wybierać to wybrałbym Stingera
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2020-01-12, 22:31 1
Miałem dobrego kumpla na studiach, któremu ojciec kupił Audi S4 B8 i to w 2014 r. więc prezent nietuzinkowy i zawsze w towarzystwie mówił, że to auto jego taty i tylko tak o przyjechał sobie parę rzeczy przywieźć, a ojciec ma służbówkę. Inny kumpel ze studiów miał A5 3.0 TDI zrobione na 320 KM i ponad 600 NM i w sumie miał w dupie opinie i żale innych ale z kolei wykładowcy trochę się na nim wyżywali, ogólnie ten diesel brał na prostej na S11 w Poznaniu to S4 jak chciał. Ja nie miałem takich środków jak chłopaki i miałem 2.0 TDI 2005 r. na pompowtryskach i januszowym programie i tak k🤬a grzebałem w modyfikacjach za hajs z ogórków z DE, że przy sofcie na 210 KM i 400 NM pękła mi głowica na 4 cylindrze.
Zgłoś
Avatar
radek225 2020-01-12, 22:34 2
Byku35 napisał/a:

wołał bym 10 nowych oplów niż takie ferari



Tilg_die_Schmach napisał/a:

Jakby k🤬a Mustang był drogim samochodem xD Topowy Mustang (Bullit) kosztuje 230 tysięcy PLN, a topowa Kia Stinger kosztuje 240 tysięcy.
Gdybym miał wybierać to wybrałbym Stingera



Katalogowa cena topowej Insigni 2: 2.0 Diesel 210 KM Start/Stop 4x4 A8 ― 181 150 zł

Katalogowa cena nowego Stingera w nawyższym wypasie: 231 900 zł

Katalogowa cena Mustanga Bullit z V8 pod maską i prawie 500 końmi: 229 000 zł

Ja biorę fajną furę z koniem na masce, finezją i polotem wy zabierajcie furę starego i samochód nowobogackiego pozera ze sobą. I gdzie te twoje 10 opli w cenie Mustanga?

kienzler napisał/a:

Miałem dobrego kumpla na studiach, któremu ojciec kupił Audi S4 B8 i to w 2014 r. więc prezent nietuzinkowy i zawsze w towarzystwie mówił, że to auto jego taty i tylko tak o przyjechał sobie parę rzeczy przywieźć, a ojciec ma służbówkę. Inny kumpel ze studiów miał A5 3.0 TDI zrobione na 320 KM i ponad 600 NM i w sumie miał w dupie opinie i żale innych ale z kolei wykładowcy trochę się na nim wyżywali, ogólnie ten diesel brał na prostej na S11 w Poznaniu to S4 jak chciał. Ja nie miałem takich środków jak chłopaki i miałem 2.0 TDI 2005 r. na pompowtryskach i januszowym programie i tak k🤬a grzebałem w modyfikacjach za hajs z ogórków z DE, że przy sofcie na 210 KM i 400 NM pękła mi głowica na 4 cylindrze.



Zawód - synusie. Ja mam 31 lat i jeszcze jestem na dorobku, bez domu/mieszkania, z 15 letnim samochodem. Ale za to jak będzie cieszyć, gdy dorobię się fajnego samochodu. Dowód na to, że nie każdy w życiu miał równy start w dorosłość. Jeden dostał drogi samochód na starcie, drugi będzie musiał latami na to zap🤬lać. Ale jak się dopnie swego, jaka duma i satysfakcja.

podpis użytkownika

"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2020-01-12, 22:53 1
radek225 napisał/a:

Katalogowa cena topowej Insigni 2: 2.0 Diesel 210 KM Start/Stop 4x4 A8 ― 181 150 zł
Katalogowa cena nowego Stingera w nawyższym wypasie: 231 900 zł
Katalogowa cena Mustanga Bullit z V8 pod maską i prawie 500 końmi: 229 000 zł
Ja biorę fajną furę z koniem na masce, finezją i polotem wy zabierajcie furę starego i samochód nowobogackiego pozera ze sobą. I gdzie te twoje 10 opli w cenie Mustanga?
Zawód - synusie. Ja mam 31 lat i jeszcze jestem na dorobku, bez domu/mieszkania, z 15 letnim samochodem. Ale za to jak będzie cieszyć, gdy dorobię się fajnego samochodu. Dowód na to, że nie każdy w życiu miał równy start w dorosłość. Jeden dostał drogi samochód na starcie, drugi będzie musiał latami na to zap🤬lać. Ale jak się dopnie swego, jaka duma i satysfakcja.



Ja jestem jeszcze przed 30-tką i stwierdziłem, że mam te auta w pompie. Nie będę sobie wypruwał żył tylko po to żeby mieć w garażu auto palące 18 litrów na 100 km w cyklu mieszanym, w którym co chwilę padają półosie, w którym komplet tarcz i klocków hamulcowych to wydatek rzędu 10 tys. zł. 2 lata temu kupiłem stare, dobre BMW z nieśmiertelnym R6 pod maską, włożyłem kilka tys. zł w doprowadzenie go do idealnego stanu technicznego i cieszę się bezawaryjnością,
Zgłoś
Avatar
ritu4l 2020-01-13, 0:18 1
kienzler napisał/a:

Miałem dobrego kumpla na studiach, któremu ojciec kupił Audi S4 B8 i to w 2014 r. więc prezent nietuzinkowy i zawsze w towarzystwie mówił, że to auto jego taty i tylko tak o przyjechał sobie parę rzeczy przywieźć, a ojciec ma służbówkę. Inny kumpel ze studiów miał A5 3.0 TDI zrobione na 320 KM i ponad 600 NM i w sumie miał w dupie opinie i żale innych ale z kolei wykładowcy trochę się na nim wyżywali, ogólnie ten diesel brał na prostej na S11 w Poznaniu to S4 jak chciał. Ja nie miałem takich środków jak chłopaki i miałem 2.0 TDI 2005 r. na pompowtryskach i januszowym programie i tak k🤬a grzebałem w modyfikacjach za hajs z ogórków z DE, że przy sofcie na 210 KM i 400 NM pękła mi głowica na 4 cylindrze.



Kogo to jebie czym jeżdżą twoi kumple i ty XD co to k🤬a ostatnio za moda żeby chwalić się czymś na co się nawet nie zapracowało.

podpis użytkownika

One, two, Freddy's coming for you.
Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2020-01-13, 1:40
@nano50 Ja doszedłem do wszystkiego sam. Takie babiszony udające facetów uważam za bezwartościowe ścierwa i wyp🤬alam z każdego przetargu, do jakiego do mnie startują, a prześwietlam kandydujące spółki bardzo dokładnie.
Zgłoś
Avatar
aret 2020-01-13, 4:01
nano50 napisał/a:

Nie zesraj się z tej zazdrości, p🤬do.



O k🤬a bananowiec się odezwał.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2020-01-13, 11:13
radek225 napisał/a:

Katalogowa cena topowej Insigni 2: 2.0 Diesel 210 KM Start/Stop 4x4 A8 ― 181 150 zł
Katalogowa cena nowego Stingera w nawyższym wypasie: 231 900 zł
Katalogowa cena Mustanga Bullit z V8 pod maską i prawie 500 końmi: 229 000 zł
Ja biorę fajną furę z koniem na masce, finezją i polotem wy zabierajcie furę starego i samochód nowobogackiego pozera ze sobą. I gdzie te twoje 10 opli w cenie Mustanga?



Przecież potwierdziłem, że Mustang to wcale nie jest drogi samochód... W topowej wersji jest tańszy od Kii Stinger, a jeszcze masz tańszą wersję z 5.0 V8. Jednak i tak wybrałbym Stingera, bo subiektywnie bardziej mi się podoba niż Mustang.

Jednak mając na uwadze to co naprawdę mi się podoba to kolejnym samochodem, o ile mnie będzie stać, byłoby Subaru Legacy IV z 2.0 biturbo

radek225 napisał/a:

Zawód - synusie. Ja mam 31 lat i jeszcze jestem na dorobku, bez domu/mieszkania, z 15 letnim samochodem. Ale za to jak będzie cieszyć, gdy dorobię się fajnego samochodu. Dowód na to, że nie każdy w życiu miał równy start w dorosłość. Jeden dostał drogi samochód na starcie, drugi będzie musiał latami na to zap🤬lać. Ale jak się dopnie swego, jaka duma i satysfakcja.



Obiektywnie patrząc to trudno mieć pretensje do rodziców, że chcą w jakiś sposób dogodzić swoim dzieciom skoro ich stać. To, ze najduchy z tego powodu wyżej srają niż dupy mają to zupełnie inna para kaloszy.
Zgłoś
Avatar
lukasz1992007 2020-01-13, 20:04
kienzler napisał/a:

Ja jestem jeszcze przed 30-tką i stwierdziłem, że mam te auta w pompie. Nie będę sobie wypruwał żył tylko po to żeby mieć w garażu auto palące 18 litrów na 100 km w cyklu mieszanym, w którym co chwilę padają półosie, w którym komplet tarcz i klocków hamulcowych to wydatek rzędu 10 tys. zł. 2 lata temu kupiłem stare, dobre BMW z nieśmiertelnym R6 pod maską, włożyłem kilka tys. zł w doprowadzenie go do idealnego stanu technicznego i cieszę się bezawaryjnością,


o to to, też mam takie samo nastawienie, piwko
Zgłoś