13
16
Ja lubię dziki, u mnie na osiedlu biegają stadami 
Wiem, egoistka żem, bo mnie nic nie niszczą i nie szkodzą.
Wiem, egoistka żem, bo mnie nic nie niszczą i nie szkodzą.
Ale mogliby te psy na smyczy trzymać, jak już je na plażę wzięli...
JoSeed napisał/a:
Kumpel z Gdańska co chwila skarży się że go atakują. Może czują pobratymca?Ja lubię dziki, u mnie na osiedlu biegają stadami
Wiem, egoistka żem, bo mnie nic nie niszczą i nie szkodzą.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.
majeńka napisał/a:
Kumpel z Gdańska co chwila skarży się że go atakują. Może czują pobratymca?
Jak je wqrwia to atakują go.
W Gdyni są tak oswojone z pokolenia na pokolenie, że w tamtym roku te małe c🤬te dzieci ganiały między blokami.
majeńka napisał/a:
Kumpel z Gdańska co chwila skarży się że go atakują. Może czują pobratymca?
Wyniuchały swojaka 👍
majeńka napisał/a:
Atakują to nie -- sprawa jest z małymi. Jak taki wyskoczy ci zza śmietników i wleci pod nogi, jeśli nadepniesz będziesz miał do czynienia z mamusią.Kumpel z Gdańska co chwila skarży się że go atakują. Może czują pobratymca?
Oprócz tego przyciąga je żarcie, ale nie do tego stopnia aby atakowały ludzi. Szedłem sobie do Lidla taką drogą na uboczu, opadła mnie banda -- cztery schabowe i czterech w pasiakach. Otoczyły mnie i obwąchały. Ale to tyle.
Dziki boją się ludzi, konfliktów z nimi nie ma, mają tylko zwyczaj przebiegać tuż przed nogami lub kołami roweru. Po ciemku, bo za dnia ich nie ma.
turor napisał/a:
Dzieci ganiały dziki, dziki ganiały dzieci, czy też nazywasz warchlaki c🤬tymi dziećmi?Jak je wqrwia to atakują go.
W Gdyni są tak oswojone z pokolenia na pokolenie, że w tamtym roku te małe c🤬te dzieci ganiały między blokami.
Castamir napisał/a:
"Nie atakują ludzi", "boją się ludzi" ale ciebie napadły. Dzięki za przyznanie się że jesteś świnią a nie człowiekiem, tak jak ja i JoSeed podejrzewałyśmy.Oprócz tego przyciąga je żarcie, ale nie do tego stopnia aby atakowały ludzi. Szedłem sobie do Lidla taką drogą na uboczu, opadła mnie banda -- cztery schabowe i czterech w pasiakach. Otoczyły mnie i obwąchały. Ale to tyle.
Dziki boją się ludzi, konfliktów z nimi nie ma
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.
JoSeed napisał/a:
Ja lubię dziki, u mnie na osiedlu biegają stadami
Wiem, egoistka żem, bo mnie nic nie niszczą i nie szkodzą.
JoSeed, zrób jakąś pieczeń z dzika, dla nas, głodnych Sadoli 🐗 🥓 🍗
kuba1986 napisał/a:
JoSeed, zrób jakąś pieczeń z dzika, dla nas, głodnych Sadoli 🐗 🥓 🍗
No wiesz! Sałatkę warzywną mogę zrobić
JoSeed napisał/a:
No wiesz! Sałatkę warzywną mogę zrobić
No wiesz! Sałatkę, to daj tym dzikom. Prawdziwy Sadol potrzebuje mięsa
Jacson napisał/a:
A gdzie zdjęcie jak je odp🤬lasz, albo one odp🤬lają ciebie?
P🤬lony kwejk.
Marzyłaby się nam wszystkim podobna scena ...
JoSeed napisał/a:
Marzyłaby się nam wszystkim podobna scena ...
No i to by był materiał na sadola a nie te rodzinne fotki powyżej.
Szkoda, że Ci stara dzikowa nie naj🤬a. Przynajmniej byłoby to ciekawe.
podpis użytkownika
Wszystkie moje posty mają charakter czysto humorystyczny.