Żona do męża przed jego wyjściem do roboty.
-Stary, jutro masz wolne pomalował byś mieszkanie.
-Sama se pomaluj.
-Ale to męska robota!
-Jestem za równouprawnieniem kobiet...
I poszedł. Wraca a tam cała chałupa pięknie odmalowana.
-Kto to zrobił?! Pyta.
-A tego sąsiada o pomoc poprosiłam. Słuchaj ja teraz muszę wyjść bo mam fryzjera umówionego. Jak on tu za piętnaście minut przyjdzie po zapłatę to ty w ramach równouprawnienia zrobisz mu laskę, dobrze...
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
piękna riposta
szczerze mówiąc wątpie, że sąsiad by chciał
konto usunięte
2010-12-12, 17:44
chciał chciał
@up i co? teraz nawet alka-seltzer Ci nie pomoże?
vass
2010-12-12, 17:46
Ja też jestem za równouprawnieniem, morda w kubeł i do garów
konto usunięte
2010-12-12, 18:58
@up Zamknijcie śmierdzące mordy srające tekstami o kobietach w kuchni to będziecie w końcu mieli z kim być, bo widać że macie kompleksy, po prostu małe szowinistyczne fiuty, skoro tak źle się o kobietach wyrażacie, kiedy one nic wam nie zrobiły.
konto usunięte
2010-12-12, 19:03
@up
Nie rozpisuj się tak bo ziemniaki wykipią
konto usunięte
2010-12-12, 19:34
Ale to przecież kobiety chcą mieć prawa do tego co mężczyźni a nie na odwrót...
@Teodozja okres

?
@Teodozja
Nie spinaj się tak, i tak tu 80% kuchennych napinaczy lata za dupami z kwiatami, a 18% to dzieci neo które nie mają życia towarzyskiego. A dwa procent to jakieś zasrane dewiacje albo dresy.
konto usunięte
2010-12-12, 21:43
Heh, ja za pierwszym razem przeczytałam tak:
Żona do męża przed jego wyjściem do roboty.
-Stary, jutro masz wolne pomalował byś mieszkanie.
-Sama SIE pomaluj.
konto usunięte
2010-12-12, 23:54
Teodozja napisał/a:
kiedy one nic wam nie zrobiły.
no właśnie, pewnie dlatego, że im nic nie zrobiły taki teraz mają agresor, biedaki...