15
192
Ciągniki.... jeżdżą jak chcą bez kierunków, które najczęściej nie działają. Bo Zbychu z Pazimiechów górnych "łun tu mieszko z dzioda pradzioda i łun nie musi." . Ilu ludzi zginęło przez takich wsioków którzy jadą prosto i nagle bez kierunku skręcają, albo wyjeżdża taki prosto z pola na drogę nie patrząc, czy ktoś jedzie.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
radek225 napisał/a:
Ciągniki.... jeżdżą jak chcą bez kierunków, które najczęściej nie działają. Bo Zbychu z Pazimiechów górnych "łun tu mieszko z dzioda pradzioda i łun nie musi." . Ilu ludzi zginęło przez takich wsioków którzy jadą prosto i nagle bez kierunku skręcają, albo wyjeżdża taki prosto z pola na drogę nie patrząc, czy ktoś jedzie.
A od kiedy to można wyprzedzać na skrzyżowaniu?
Heliar napisał/a:
A od kiedy to można wyprzedzać na skrzyżowaniu?
to jedno ale czy radek225 nie chwalił się że jest zawodowym kierowcą TIRa?
Heliar napisał/a:
A od kiedy to można wyprzedzać na skrzyżowaniu?
Halman napisał/a:
to jedno ale czy radek225 nie chwalił się że jest zawodowym kierowcą TIRa?
Takich truizmów jak to że nie wyprzedza się na skrzyżowaniu albo że podciera się tyłek po defekacji to chyba nie trzeba pisać. Przyczepiliście się mnie nie widząc, że wsiur z ciągnika nie dał kierunku, że skręca w lewo tylko skręcił w lewo tak jakby jeździł po swojej zagrodzie.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
Heliar napisał/a:
A od kiedy to można wyprzedzać na skrzyżowaniu?
Od czasu, kiedy w taki sam sposób, Becia Szydło wylodziła w seicento
Potwierdziło się tylko to, że traktor/ciągnik to najbezpieczniejszy dzisiaj środek transportu.
podpis użytkownika
Mek
Ogólna zasada jest taka, że na skrzyżowaniu nie można wyprzedzać.
Natomiast w takiej sytuacji jak na filmie - jeżeli ktoś nie ustąpi pierwszeństwa innemu pojazdowi wyprzedzającemu nas na skrzyżowaniu to wina jest nasza.
Debilizm - ale to nasze przepisy...
Natomiast w takiej sytuacji jak na filmie - jeżeli ktoś nie ustąpi pierwszeństwa innemu pojazdowi wyprzedzającemu nas na skrzyżowaniu to wina jest nasza.
Debilizm - ale to nasze przepisy...
Halman napisał/a:
to jedno ale czy radek225 nie chwalił się że jest zawodowym kierowcą TIRa?
Bo jestem.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
radek225 napisał/a:
Takich truizmów jak to że nie wyprzedza się na skrzyżowaniu albo że podciera się tyłek po defekacji to chyba nie trzeba pisać. Przyczepiliście się mnie nie widząc, że wsiur z ciągnika nie dał kierunku, że skręca w lewo tylko skręcił w lewo tak jakby jeździł po swojej zagrodzie.
C🤬j że nie dał kierunków. Na skrzyżowaniu się nie wyprzedza. Wiem, że powinien dać kierunkowskazy, ale czy w przypadku rozklekotanych ciągników nie obowiązuje zasada ograniczonego zaufania? Jeden i drugi to debil, ale kierowca osobówki po prostu większy, ot co.
radek225 napisał/a:
Bo jestem.
A kto się w tym czasie kotem opiekuje?
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
hagis napisał/a:
C🤬j że nie dał kierunków. Na skrzyżowaniu się nie wyprzedza. Wiem, że powinien dać kierunkowskazy, ale czy w przypadku rozklekotanych ciągników nie obowiązuje zasada ograniczonego zaufania? Jeden i drugi to debil, ale kierowca osobówki po prostu większy, ot co.
Dla kogoś kto ma prawo jazdy dłużej niż miesiąc chyba oczywistym jest, że się na skrzyżowaniu nie wyprzedza i dlatego nawet o tym nie wspomniałem. Tak samo jak nie wspomniałbym, że na czerwonym się stoi, a na zielonym jedzie. Tylko w Polsce albo w kacapowie jeżdżą takie rozp🤬olone ciągniki, gdzie całe oświetlenie praktycznie nie działa. Tak samo jak tylko w Polsce k🤬y stoją przy drodze, a w cywilizowanym kraju k🤬a przyjmuje w lokalu. Pojedź sobie do Niemiec czy Holandii, gdzie nawet trzydziestoletni ciągnik wygląda jak nowy i działa jak nowy
HenrykS. napisał/a:
A kto się w tym czasie kotem opiekuje?
Jak wyjeżdżam to kota podrzucam sąsiadom.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
