

proponuję przuj🤬 sobie krawędzią kartonu w potylicę aby przekonać się czy boli czy nie...


Sędzie wkręca sobie, że jest zawodnikiem - (taki kompleks z dzieciństwa wyjaśniający czemu ludzie zostają sędziami piłkarsiki i nie tylko) i udaje jak jego "koledzy" z boiska.

A propos Marika.
To kiedyś z kolesia o takim nicku był pojazd w Kapitanie Bombie
To kiedyś z kolesia o takim nicku był pojazd w Kapitanie Bombie


K🤬a, co się z tą piłką dzieje, jak już sędziowie zaczynają symulować
