Niedawno pojawiło się zdjęcie ilustrujące sieć metra w niektórych miastach świata. To tak dla odmiany sieć tramwai. Zacytuję jednego z użytkowników popularnego serwisu:
"(...) ludzie nie zdają sobie sprawy z tego że metra w tych miastach byly budowane w momentach kiedy owe miasta nie miały tak gęstej zabudowy, w dzisiejszej warszawie więcej niż 3linie metra są całkowicie niepotrzebne, a i o ile pamietam najdłuższą trasą tramwajową jedzie sie godzine a metrem 50minut wiec różnice nie są wcale tak wielkie, co za różnica czy pod ziemią czy na niej?"
Pozdrawiam w tym miejscu wszystkich napinaczy, którzy cisną po Warszawie, a nie spędzili tu więcej niż kilku godzin.
Konto usunięte
2012-07-25, 22:47
P@N K@C napisał/a:
Nie mam teraz przy sobie książki (Transport miejski, pod red. O. Wyszomirskiego), ....
Polska komunikacja miejska jest jednym wielkim gównem.
Pozdrawiam warszawiaków, którzy p🤬lą głupoty.
Rzadko w Warszawie bywasz. Miasto jest pięknie skomunikowane, i mnóstwo ludzi korzysta z tego. Samochodami jeżdżą wieśniaki, prezesi, handlowcy i bezrobotni.
Konto usunięte
2012-07-25, 23:36
Jak komuś nie podoba się komunikacja w Wwa to niech ten ktoś odwiedzi Lublin. Wszelkie zastrzeżenia wobec ZTM znikną od razu:)
Konto usunięte
2012-07-26, 0:08
@PanK@ac (oslt)
Kacu, chyba u Ciebie tramwaje jeżdżą 20km/h
Napinacz nigdy nie będzie prawdziwym Warszawiakiem. Nie urodził się w tym mieście, przyjechał, zwiedził, zobaczył paru studentów lub sam nim był, teraz "stwierdza" swoje mity oparte na mitach innych.
Mieszkańcy akademików...
Konto usunięte
2012-07-26, 0:20
Nie rozumiem dlaczego dla Warszawiaków wszystko co najlepsze a dla innych miejscowości, miasteczek już nie.Najgorsza jest Prezydent Warszawki, szkoda gadać i się spinać.. wyjazd z tego burdelu zwany POlska to jedyne dobre zachowanie i najlepiej zmiana nazwiska i narodowości.Dziękuje za kurestwo w moim kraju.
Oczywiście urodziłem się w Warszawie ale nienawidzę tego miasta za ludzi, poglądy, politykę i zachowanie.
Konto usunięte
2012-07-26, 0:33
Kiedy kuźwa Lonydn nie był gęsto zabudowany bo nie pamiętam : O
Konto usunięte
2012-07-26, 1:49
tu nie chodzi o Warszawę, tu chodzi o podejście Warszawiaków do reszty Polski,
Warszawę bardzo lubię, przyjechałem tutaj na studia, nienawidze natomiast warszawiaków, tych którzy wykłucają się z którego to pokolenia sa warszawiakami, i te ich hojowe uśmieszki gdy pytają retorycznie dlaczego ich nigdzie nie lubią, myslac ze jedynym powodem są kompleksy innych, a prawdą jest ich podejscie do reszty, do napinacza, który pisał wcześniej i tak wymagał szacunku dla miasta...tacy jak Ty wymagają szacunku dla siebie, tylko dlatego że się tutaj urodzili,
Konto usunięte
2012-07-26, 2:07
ooo widzę że wieśniaczki i kompleksiarze już szczekają, tak mi przykro że jestem od was lepszy, a moje miasto bije wasze pierdziszewa na głowę. Chociaż z drugiej strony żryjcie gruz rumuny i jazda zap🤬lać w polu lub kopalni bo na żarcie nie będziecie mieli
"Nie p🤬l mi, że "Warszawka" można być znanym z buractwa mieszkając na szczycie wieży Eiffela". A tak poza tym to czego zazdrościcie Warszawie prowincjusze?
Konto usunięte
2012-07-26, 8:54
Ja osobiście niczego wam nie zazdroszcze. Wręcz współczuje, bo osobiście wole łazić po Bieszczadach niż żyć w zaduchu i spalinach dużego miasta. A wiesniaki co sie dorobiły i sie z tym panoszą są nie tylko w warszawie, we wrocławiu też ich pełno
Konto usunięte
2012-07-27, 12:02
Szoqn napisał/a:
Odp🤬lcie się od Warszawy j🤬e pastuchy z piździchowa. Nie podoba się - wyp🤬alać z mojej stolicy. K🤬y opasłe w korkach na rejestracjach z dolnych kurew napychają sobie kabzę w stolicy, chodzą po mieście i się "lanusjom, kupujom ubrania w dolcze kabana i w marku spensceże", chodzą po nowym świecie "pijom" kawe i "udajom" światowych, a potem WIOOOO z powrotem do piździchowa i w nocy, gdy świnie śpią - piszą jaka Warszawa jest wiejska. Kolejna grupa - p🤬dy z wrocławia, krakowa, poznania, gdańska, co raz w Warszawie byli i miasta nie znają. Wysieli w centrum, byli w centrum i już k🤬a znają Warszawę, cwaniaki za 5 złotych. Odp🤬lcie się od Warszawy. Wiecie czemu najwięcej meczy na Euro było w Warszawie, bo pomimo wszystkich tych niedogodności, korków i jak mówicie "buractwa" zachowujemy najwyższy poziom w Polsce i jakoś w zapleśniałej dziurze Krakowa nikomu nie chciało się organizować czegokolwiek w tej najważniejszej [co by nie było] imprezie w Polsce. I c🤬j kogo obchodzi profesor Strzałkowski, Grabowski, Wilkowski i C🤬jowski na swoim wykładzie w uniwerku [tak - krakowskim], który porównał dane z 50' i 60', a potem jeszcze zajrzał do nowoczesnych trendów rozbudowy miejskiej z 84 roku. K🤬a ludzie, naprawdę, całe życie mieszkam w Warszawie, moja rodzina mieszka też tutaj od zawsze, moi dzadkowie, wujowie etc. walczyli i ginęli w powstaniach, to tutaj wiązały się losy państwa po zaborach, więc chociażby z tego powodu - trochę szacunku do tego miasta.
I żeby nie było - tak naprawdę nie mam nic do innych miast, każde ma swój urok, ale nóż się w kieszeni otwiera jak czyta się ten zmasowany zjazd na Warszawę. Do cholery, gdyby stolicą było wasze miasto, od teraz i wszystkie firmy przeniosły swoje siedziby do was i wiejska ludność ciągnęła do was jak teraz do Warszawy - to wy bylibyście wiochą i na was byłby zjazd. A my w Warszawie żylibyśmy sobie w błogim spokoju. Myślicie, że tego nie chcemy? Mamy dosyć waszych górników, stoczniowców, waszych polityków, pielęgniarek, lekarzy, nauczycieli.
bo wy juz cwaniackie k🤬y macie to we krwi
grexon1 napisał/a:
bo wy juz cwaniackie k🤬y macie to we krwi
Co mają we krwi? Bo z wypowiedzi nie wynika nic, co można byłoby we krwi mieć.
podpis użytkownika
Post mortem per rectum