Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Nietypowa kradzież w Siemianowicach Śląskich. 38-letni mężczyzna ukradł autobus komunikacji miejskiej i doprowadził do kolizji drogowej. Wcześniej wziął jednak przygodnych pasażerów na wódkę.

- Policjanci zostali wezwani do zwykłej kolizji drogowej. Autobus na ulicy Żeromskiego uderzył w zaparkowane audi - mówi MM Silesii komisarz mgr Piotr Horzela, rzecznik siemianowickiej policji. - W chwili przybycia funkcjonariuszy, stwierdzili, że kierowca autobusu nagle zaczyna uciekać z miejsca zdarzenia i ruszyli w pogoń - dodaje rzecznik.

Policjanci szybko odnaleźli autobus skradziony wcześniej z zajezdni w Świerklańcu. Był to stary, niebiski Ikarus - na dodatek przegubowy!
Odkryli również, że sprawcy udało się uciec. Jednak nie to było najdziwniejsze. W pojeździe siedzieli dwaj kompletnie pijani pasażerowie, których złodziej zdążył zabrać z dyskoteki. Jak się okazało, nie byli to zwykli podróżni ani zakładnicy.

- Dwaj mężczyźni, przyznali że gdy zobaczyli jadący autobus, postanowili go zatrzymać, by udać się nim do najliższego sklepu po wódkę - wyjaśnia Horzela.

Tożsamość sprawcy szybko została ustalona i rozpoczęły się poszukiwania niecodziennego złodzieja.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że dwa dni później do siemianowickiego komisariatu, wszedł sam poszukiwany, w celu zgłoszenia innej interwencji. Dyżurny szybko zorientował się, że to szukany przez policję złodziej autobusu. Tym samym funkcjonariusze dokonali aresztowania sprawcy, który wyglądał na zdezorientowanego. Przyczyny kradzieży bada policja w Świerklańcu.

źródło

podpis użytkownika

Regulamin serwisu Sadistic.pl: sadistic.pl/regulamin.htm
Zgłoś