

Nie walił gruchy równomiernie rozkładając siłę. Wykorzystuje się do tego następujący schemat filozoficzno matematyczny: Mój koniku, mój maleńki, 150 ruchów i czas na zmianę ręki.


@garota z takimi rozkminami powinienes odpisywac na listy do bravo girl



Przez sadola już nigdy się nie będę siłował, szkoda ryzykować takiej kontuzji dla głupiej zabawy. Co tam strzela? Ścięgno czy kość?