

Wracając z pracy zawsze mijam taki skatepark. Zawsze jest tam pełno długo wlosych Panów w leginsach bez kasku. Siadam na ławce zalewam sobie resztki kawki z termosu i patrzę, czekam bo widzę że jeżdżą bez kasku, aż któryś właśnie tak jebnie

CrazyEdek napisał/a:
SKEJTER NA DESKOROLCE
Skejter na miotle - to byłoby coś

Jakby kupił czapeczkę z homologacją to skończyło by się na śmiechu;)
A tak na poważnie to jeżdżę na rowerze od 6 roku życia, kilka razy wpadła mi do oka mała muszka, obyło się bez wywrotek ale kiedys trafiłem na pszczołę. Od tamtej pory jeżdżę w kasku i okularach. Także ten... Własne błędy uczą najlepiej.
A tak na poważnie to jeżdżę na rowerze od 6 roku życia, kilka razy wpadła mi do oka mała muszka, obyło się bez wywrotek ale kiedys trafiłem na pszczołę. Od tamtej pory jeżdżę w kasku i okularach. Także ten... Własne błędy uczą najlepiej.
Przybyla96 napisał/a:
Wracając z pracy zawsze mijam taki skatepark. Zawsze jest tam pełno długo wlosych Panów w leginsach bez kasku. Siadam na ławce zalewam sobie resztki kawki z termosu i patrzę, czekam bo widzę że jeżdżą bez kasku, aż któryś właśnie tak jebnie
A nagrywasz chociaz? Bo wiesz jak to mowia- "nie znasz dnia, ani godziny"