

Macx83wwww napisał/a:
Postępujący niedowład umysłowy...
ja tam widzę geniusz, jak to było odwieczne pytanie, żul jedzie tramwajem, czy tramwaj jedzie żulem? A tak to chłop jakoś przyjemniej będzie pachniał... na pewno lepiej lekką bryzą spirolku niż jakimś 4 miesięcznym potem z delikatną nutką śmietnika tudzież szamba...
Ja myślę, że wyszedł z założenia-nasmaruję się fest alkoholem, to zawsze coś tam przez skórę przejdzie.
Higieniczny i praktyczny menel. Gorszym menelstwem tyle że społecznym uważam nagrywającego, który za parę kciuków w górę w internecie nagrywa wszystko co wykracza poza jego pojmowanie rzeczywistości.
podpis użytkownika
You forget a thousand things every day, make sure this is one of them
To stary terminatora jedzie do siedziby sadola na interview o posadę moderatora.
a stojąc pod prysznicem pewnie kasuje bilety w dozowniku
We know they are lying.
They know they are lying.
They know that we know they are lying.
We know that they know that we know they are lying.
And still they continue to lie.
podpis użytkownika
We know they are lying.
They know they are lying.
They know that we know they are lying.
We know that they know that we know they are lying.
And still they continue to lie.


Facet za dużo analizuje samodzielnie, a za mało ogląda telewizji.
I tak umrze w straszliwych męczarniach, bo nie założył maseczki.
podpis użytkownika
sadistic.pl/uzytkownik/DiKarpio,407866
C🤬ja niech sobie jeszcze tym wysmaruje

podpis użytkownika
You shall not pass!
Tak naprawdę to taki bum ma najmniejszą szansę na zarażenie się bo wydychając alkohol z automatu płucka ma zdezynfekowane.

Tak wyglądają prawdziwe ofiary koronawirusa.
podpis użytkownika
Gdyby socjaliści rozumieli ekonomię, nie byliby socjalistami.
Go4Fr napisał/a:
Tak naprawdę to taki bum ma najmniejszą szansę na zarażenie się bo wydychając alkohol z automatu płucka ma zdezynfekowane.
Mam nadzieję że sobie tylko głupio żartujesz

podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.