



Targa tą jaszczurką jakby to jakaś gumowa zabawka była a mamusia na to pozwala. Jeszcze tego słonia od Hindusów tam brakuje i by poskładał głupie c🤬y.


RobsoN napisał/a:
Targa tą jaszczurką jakby to jakaś gumowa zabawka była a mamusia na to pozwala. Jeszcze tego słonia od Hindusów tam brakuje i by poskładał głupie c🤬y.
Małe dzieci tak mają, że ich ruchy są nie do końca skoordynowane i mniej zgrabne niż u przeciętnego dorosłego. Nie dopatrywałbym się tu złej woli ze strony dziecka. A mamusia jak to mamusia... proza życia.
No i dobrze, może się nauczy że zwierzęta to nie jej pluszaki.
podpis użytkownika
Jeśli postawię piwo, to wiedz, że zaciął mi się telefon
U mnie na działce od lat mieszkają spore ilości małych jaszczurek, ale nigdy nie przyszło mi do głowy by je niepokoić.