Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Służba zdrowia w PL
E................a • 2017-04-05, 19:56
Tak przy okazji porównywania służby zdrowia w różnych państwach tj. jej prędkości działania itd nasunęła mi się pewna myśl

W Polsce w momencie otrzymania terminu na operacje/zabieg/wizyte/cokolwiek często sie zdarzy, że ów lekarz, z którym bedziemy mieli do czynienia jeszcze nie skończył studiow, tudzież nawet ich nie zaczął
Zgłoś
Avatar
Kamil4 2017-04-07, 21:04
wonderwoman69 napisał/a:


Predzej by mnie dokarmili niz pomysleli ze w ciazy jestem.
Nie mowie ze prywatna opieka zdrowotna jest zla ale zauwaz jak wiele osob w pl by sie nie ubezpieczalo zeby miec hajsiwo a potem wielki problem bo co maja zrobić, obawiam sie ze u nas by to średnio dzialalo no ale nie jestem specjalista od tego typu spraw.



Wydaje mi się, że nie zdajesz sobie sprawy z tego, że wiele osób w Polsce mimo, że były zmuszane do płacenia składek na NFZ to operacje, leki itd. które są im potrzebne nie są refundowane...
Zgłoś
Avatar
wonder_woman 2017-04-09, 12:02
Kamil4 napisał/a:



Wydaje mi się, że nie zdajesz sobie sprawy z tego, że wiele osób w Polsce mimo, że były zmuszane do płacenia składek na NFZ to operacje, leki itd. które są im potrzebne nie są refundowane...


Zdaje sobie z tego sprawe, p🤬lisz od rzeczy i nie na temat, ja mowie o jednym a ty wyskakujesz z dupy o tym ze nie wszystkie zabiegi czy leki sa refundowane, wez przeczytaj sobie jeszcze raz to co napisałam.
Zgłoś
Avatar
l................s 2017-04-09, 21:31
wonderwoman69 napisał/a:


Predzej by mnie dokarmili niz pomysleli ze w ciazy jestem.
Nie mowie ze prywatna opieka zdrowotna jest zla ale zauwaz jak wiele osob w pl by sie nie ubezpieczalo zeby miec hajsiwo a potem wielki problem bo co maja zrobić, obawiam sie ze u nas by to średnio dzialalo no ale nie jestem specjalista od tego typu spraw.



po pierwsze to co juz bylo wspomniane, czyli prywatny szpital ma obowiazek pomoc jezeli zachodzi nagla potrzeba(przynajmniej w US), a jesli pacjent nie mial ubezpieczenia to musi splacac operacje w ratach..
u nich to dziala.

zreszta obecnie, mimo ze ludzie placa skladki pod przymusem to i tak bardzo czesto nie ma pieniedzy na leczenie(albo ubezpieczenie nie obejmuje). wtedy sie organizuje roznego rodzaju zbiorki pieniedzy, albo sa prywatne fundacje, utrzymujace sie z dobrowolnych datkow, ktore pomagaja w takich sytuacjach.

tylko w momencie kiedy panstwo zabiera ludziom pieniadze w podatkach i skladkach zeby potem sie rozeszly po roznych szczeblach administracji zostawiajac z 20% na leczenie obywateli, ludzie nie sa w stanie przeznaczyc tych pieniedzy na konkretna pomoc i po raz kolejny tracimy. zamiast dac 500 zl na ubezpieczenie na prywatnym rynku, 500 na fundacje lub leczenie konkretnej osoby i miec leczenie na wysokim poziomie dla obu podmiotow, to czlowiek srednio zamozny musi zaplacic 1000 na NFZ, potem jeszcze na prywatnego lekarza musi doplacic jak cos mu jest, a czlowiek liczacy na pomoc fundacji zostaje na lodzie... taka jest mniej wiecej wydajnosc publicznej sluzby zdrowia
Zgłoś
Avatar
wonder_woman 2017-04-09, 22:19
lapps napisał/a:



po pierwsze to co juz bylo wspomniane, czyli prywatny szpital ma obowiazek pomoc jezeli zachodzi nagla potrzeba(przynajmniej w US), a jesli pacjent nie mial ubezpieczenia to musi splacac operacje w ratach..
u nich to dziala.

zreszta obecnie, mimo ze ludzie placa skladki pod przymusem to i tak bardzo czesto nie ma pieniedzy na leczenie(albo ubezpieczenie nie obejmuje). wtedy sie organizuje roznego rodzaju zbiorki pieniedzy, albo sa prywatne fundacje, utrzymujace sie z dobrowolnych datkow, ktore pomagaja w takich sytuacjach.

tylko w momencie kiedy panstwo zabiera ludziom pieniadze w podatkach i skladkach zeby potem sie rozeszly po roznych szczeblach administracji zostawiajac z 20% na leczenie obywateli, ludzie nie sa w stanie przeznaczyc tych pieniedzy na konkretna pomoc i po raz kolejny tracimy. zamiast dac 500 zl na ubezpieczenie na prywatnym rynku, 500 na fundacje lub leczenie konkretnej osoby i miec leczenie na wysokim poziomie dla obu podmiotow, to czlowiek srednio zamozny musi zaplacic 1000 na NFZ, potem jeszcze na prywatnego lekarza musi doplacic jak cos mu jest, a czlowiek liczacy na pomoc fundacji zostaje na lodzie... taka jest mniej wiecej wydajnosc publicznej sluzby zdrowia


Jejku, ja serio o tym wszystkim wiem bo studiuję na kierunku medycznym, mam wrażenie że niektórzy próbują na siłę pokazać ile to nie wiedzą, ja jedynie staram sie doszukiwać jakiś plusów w państwowej opiece zdrowotnej a nie tylko narzekać, u nas jest tendencja do wiecznego wymagania ale nie dawania nic od siebie i o tym mówiłam, a wy dalej jaka to prywatna opieka zdrowotna nie jest wspaniała, wszystko małymi kroczkami a jak na razie to mamy regres pod względem rozwoju cywilizacyjnego z zwłaszcza medycznego bo #dobrazmiana
Zgłoś