Heliar napisał/a:
Reportaż to chociaż obejrzeliście??? Do roboty to oni chodzą, przynajmniej większość. Tu o kwatery chodzi, czynsze w Poznaniu za wynajem mieszkania są od 1500, za takie normalne 2k zapłacisz, no chyba że pokój jak się uda 700, zazwyczaj od 900 się zaczyna. Ale ci ludzie są wybredni w Ikarze to chyba nic nie płacą.
A no właśnie - pracować może i pracują, ale to nie żadne uchodźctwo tylko zwykła emigracja zarobkowa. Chcą ograniczyć koszty na miejscu i przeliczają już sobie to w głowie na hrywny. Tak jak napisałeś - mieszkanie to lekko licząc 2000zł miesięcznie w Poznaniu, a tu hotelik za darmo i w centrum miasta.
Nawet jeśli dostają minimalną krajową (w co wątpię, pewnie mają więcej, ale powiedzmy że obecnie 2200~netto) to mogą sobie te zaoszczędzone 2000 doliczyć praktycznie do zarobku, czyli to tak jakby znaleźli robotę za 4k netto (o takiej pracy wielu Polaków może pomarzyć). Przypomnę jeszcze, że dostają 500+, za dziecko czyli średnio kolejne 1000 lub więcej netto miesięcznie. Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, czyli 12 tysięcy złotych przez jeden rok dla dziecka od 1go do 3go roku życia, wyprawki po 300zł (jednorazowo) per dziecko, dopłaty do żłobków do 400zł miesięcznie i przypuszczam, że jeszcze jakieś świadczenia z różnych fundacji również otrzymują poza tym co wymieniłem. To wszystko z NASZYCH PODATKÓW.
Protestują, bo mają również ZA DARMO zamieszkać ale 30 kilometrów dalej. No wiecie, trzeba będzie bilet miesięczny opłacić.. mniej kasy na imprezowanie. Jakoś mi ich nie szkoda. Ile jest Polaków żyjących w skrajnej biedzie, którzy mogą pomarzyć o dobrych warunkach mieszkaniowych. Ilu starszych ludzi w naszym kraju siedzi w mieszkaniach z piecykiem węglowym w samotności i 5 stopniach przy większych mrozach zimą..