38
528
PS6 napisał/a:
Mam pytanie: i kto k🤬a za takie pomysły zapłaci??? Ano pracodawca!! Bo jak obciąży kosztami pomysłodawcę dzwigowego majstra i innych to k🤬a wszyscy się zwolnią i kto będzie robił? A daj takiemu kary 100 zł to będzie się mścił. Cwaniak j🤬e. Takich durni jest pełno.
Kase chcą a zero odpowiedzialności w k🤬e jego mać !!!
....ale się nakręciłem
kij ci w kakaowe ...bede robił jak se bede chciał
PS6 napisał/a:
Mam pytanie: i kto k🤬a za takie pomysły zapłaci??? Ano pracodawca!! Bo jak obciąży kosztami pomysłodawcę dzwigowego majstra i innych to k🤬a wszyscy się zwolnią i kto będzie robił? A daj takiemu kary 100 zł to będzie się mścił. Cwaniak j🤬e. Takich durni jest pełno.
Kase chcą a zero odpowiedzialności w k🤬e jego mać !!!
....ale się nakręciłem
Nic się nie przejmuj, niech kwarantanna potrwa jeszcze ze 2-3 miesiące a będziemy mogli oficjalnie pożegnać erę pracownika (albo bardziej erę roszczeniowych darmozjadów). Nareszcie będzie można powiedzieć do takiego pajaca jak na filmiku: odj🤬eś, drugie drzwi na prawo jest kasa, Pani Basia wystawi ci rachunek - albo rozłoży na raty, spakuj swoje śmieci do plecaka i wyp🤬alaj!
Seligos napisał/a:
Nic się nie przejmuj, niech kwarantanna potrwa jeszcze ze 2-3 miesiące a będziemy mogli oficjalnie pożegnać erę pracownika (albo bardziej erę roszczeniowych darmozjadów). Nareszcie będzie można powiedzieć do takiego pajaca jak na filmiku: odj🤬eś, drugie drzwi na prawo jest kasa, Pani Basia wystawi ci rachunek - albo rozłoży na raty, spakuj swoje śmieci do plecaka i wyp🤬alaj!
Myślisz, że zrobił to celowo, bo tak sobie chciał coś rozj🤬 w pracy? A co ma do tego era pracownika, że nie można komuś powiedzieć wyp🤬alaj?? Czy jest czy jej nie ma można wyp🤬olić kogoś. Era pracownika powinna być zawsze, bo bez niej tworzą się patologie, że pracodawca mowi masz 5zl za godzine a jak nie to wyp🤬alaj bo mam milion chetnych i wtedy trzeba trzymać takiego pracodawce za mordę grożąc mu lub jego rodzinie
(oczywiście żartuję, nie wolno takich rzeczy robić).
to bylo do przewidzenia ze jezeli podniosa szalunek z calej sciany to sie bedzie w powietrzu wyginac i puluzuja sie kliny mocujace elementy, i przerwie sie na 2 czesci. Robilem takie szalunki i tez demontowalem dzwigiem ale nigdy wiecej jak 3 najwieksze elementy sie nie rozbieralo.
to już te murzyny co przerzucały sobie załadowaną łopatę są więcej warte, bo nie przynoszą strat
podpis użytkownika
Mam rację i morda lapsie!
K🤬ipikkolo napisał/a:
Gdyby idiotow wysyłać w kosmos byłbyś tam przed Gagarinem, pojęcia nie masz o zawodzie kierowcy a kierowanie się stereotypami tworzonymi przez stulejarzy stawia cie samego w gronie głupich.
Robota jak machanie łopatą, byle śmierdzącym ukrem was można zastąpić. Dziad was r🤬a, sąsiad wam r🤬a żony, ale wielcy zbawcy narodu.
Dziad_Inżynier napisał/a:
Robota jak machanie łopatą, byle śmierdzącym ukrem was można zastąpić. Dziad was r🤬a, sąsiad wam r🤬a żony, ale wielcy zbawcy narodu.
Uwierz mi, że co drugi w każdym korpo czasem chce to wszystko p🤬lnąć i iść jeździć. Przynajmniej jakieś pieniądze z tego są. Ja mam w rodzinie zawodowego kierowcę ADR, który jeździ w Niemczech. Nikt tam nie trzyma człowieka w samochodzie 2 tygodnie i zarobki i same samochody na których się pracuje to inna bajka. Facet kupił już 2 mieszkania we Wrocławiu za gotówkę i wynajmuje studentom, taki dochodzik pasywny na emeryturkę.
kienzler napisał/a:
Uwierz mi, że co drugi w każdym korpo czasem chce to wszystko p🤬lnąć i iść jeździć. Przynajmniej jakieś pieniądze z tego są. Ja mam w rodzinie zawodowego kierowcę ADR, który jeździ w Niemczech. Nikt tam nie trzyma człowieka w samochodzie 2 tygodnie i zarobki i same samochody na których się pracuje to inna bajka. Facet kupił już 2 mieszkania we Wrocławiu za gotówkę i wynajmuje studentom, taki dochodzik pasywny na emeryturkę.
Wierz w bajki dalej. Zarobi ok 2k eur i ma zdolność kredytową, bo wypłata legalnie, a nie pod stołem.