
38-letni fryzjer,Joel Ovalle zmarł w swoim salonie. Okoliczności jego śmierci nie zostały jeszcze do końca wyjaśnione. Nowy Jork
Śmierć i sraczka przychodzą z nienacka
Ten typ na końcu sam chyba nie wie, czy robi gościowi masaż serca, czy głaszcze go jak psa 🤷♂️