Śmierć rajdowca Jo Schlessera w 1968 r. na francuskim Grand Prix. Auto kierowcy rozbiło się po dwóch okrążeniach, a on sam zginał w płomieniach. Pod koniec filmu widać usmażonego biedaka.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 20:51
dobry niemiec to martwy niemiec, a najlepiej jeszcze jak jest 1,5 metra pod ziemia
"Śmierć rajdowca Jo Schlessera...." Jo Schlesser był kierowcą wyścigowym, a nie rajdowcem i to nie auto tylko bolid F1.
Nie pisz głupot arbuz to nie to samo co ogórek. Po prostu zaistniałeś.
Nie pisz głupot arbuz to nie to samo co ogórek. Po prostu zaistniałeś.
Karoseria lub jej części to chyba była z magnezu. Po polaniu wodą jeszcze bardziej się paliło
A widzisz tam gdzieś chociażby pilota, że mianujesz go w tej sytuacji rajdowcem? Kierowca wyścigowy. Tak - to różnica.
Bywali tacy co tu stare filmiki wrzucali.. ale z 1968r? Wstydziłbys sie....
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie