Magik2501 napisał/a:
Oj tam. Leją się między sobą to git. Osobiście nie mam nic do takich ustawek. Udział biorą tylko zainteresowani, postronnym nie dzieje się krzywda. W ogóle dziwne, że to w mieście jest, przeważnie chuliganki ustawiają się gdzieś pod lasem.
Zaraz pewnie zleci się pełno gamoni narzekających na "kiboli", ale sam wyznaję Rzymską zasadę, że "chcącemu nie dzieje się krzywda".
W szczególności też nie dzieje się nic mieniu. Przecież kibice nic nie niszczą postronnym, a dźwięk tłuczonej szyby i animację gościa w nią wpadającego wstawili hejterzy.
Magik2501 napisał/a:
Czemu? Bo nie masz najmniejszego pojęcia o r🤬ach kibicowskich w Europie, a wypowiadasz się o nich?
Nie kibicowskich - chuligańskich bądź też kibolowskich. Takie coś z kibicowaniem nie ma NIC, ale to KOMPLETNIE NIC, wspólnego.
PS: przymiotniki piszemy z małej litery.