Myślałem na początku, że to film w slow motion, nie no zajebisty ten pociąg, chcecie przetransportować węgiel, a zanim dotrze, zamienia się w diamenty - profit!
Dobrze że mordą wyłapał szlaban, jeszcze by się komuś niewinnemu coś stało.
No i pat, szlaban na torach a nie otworzy się aż pociąg nie przejedzie
_Yarko_ napisał/a:
Speedy Gonzales
Ślepy Gonzales raczej. I nie Gonzales, bo to pewnie Malezja.
Pasażer już się rozgląda za nowym środkiem lokomocji.
Oni tam są tacy upośledzeni, że rogatki to za mało. Musi typek stać z chorągiewką i machać
Kapcie spadły - nie powinien tego przeżyć.