Radwan94 napisał/a:
Państwo powinno inwestować i wyciągać zyski, które powinno inwestować w rozwój swoich udziałowców i firm, które prowadzi.
Tak sądzą komuniści. Na szczęście praktyka niejednokrotnie pokazała, że w odróżnieniu od socjalistycznych, kraje liberalne gospodarczo (państwo nieinwestujące i niewtrącające się do gospodarki) bogacą się w o wiele szybszym tempie, a właściwie obywatele się bogacą.
Socjaliści mają problemy ze zrozumieniem, że im zamożniejsza "burżuazja" tym zamożniejsza jest klasa najuboższa, czyli ich status majątkowy nie koreluje na zasadzie odwrotnie proporcjonalnej.
Jeśli chodzi o kwestię bezrobocia, socjalizm tutaj też nie jest lepszy od liberalizmu.
W RFN w latach 50-60, gdy rządzili ordoliberałowie (minimalny udział państwa w gospodarce) bezrobocie było tak niskie, że momentami spadało do 0,4 % jak nie niżej, a kraj rozwijał się w zawrotnym tempie. Co ciekawe - walka z bezrobociem nie jest celem liberalnych rządów.