
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:05

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Gdyby komukolwiek zależało na walce z rakiem to po prostu zmusiliby firmy farmaceutyczne do sprzedawania leków "po kosztach + 10% marży", wtedy nawet statystycznie zarabiającego Polaka stać było na leczenie się we własnym zakresie a nie za pomocą firm ubezpieczeniowych (na które idzie horrendalnie dużo kasy z naszych składek). Paranoją jest, że życie ludzkie zależy od tego, w jakiej firmie (i czy) dodatkowo się ubepiecza, czy ma "zwykłe" ubezpieczenie pracownicze/socjalne czy może jest nieubezpieczony (w tym ostatnim przypadku trzeba chyba w totka kilkanaście razy wygrać jak szanowny Pan Prezydent Bolek żeby zapłacić koszty rzędu 80 tysięcy złotych i więcej)


@up
a) Same koszty firm farmaceutycznych są na tyle duże, że gdyby zrezygnowały one z zysku rynkowego, to i tak mało kto mógłby sobie pozwolić na leczenie się we własnym zakresie (bez pomocy innych).
b) Leki w leczeniu nowotworów to nie wszystko - jeszcze trzeba policzyć setki, jeśli nie tysiące godzin pracy lekarzy onkologów i pielęgniarek przy jednym pacjencie. Ciągłe monitorowanie stanu jego zdrowia, pilnowanie by chemioterapia lub radioterapia nie wykończyły same w sobie pacjenta, obserwowanie, czy nie ma nawrotów. Do tego jeszcze dochodzą koszty utrzymania szpitali i koszty sprzętu medycznego.
c) Nie ma równości na świecie - również w przypadku ochrony życia ludzkiego. Ludzkość nie jest na tyle rozwinięta, aby zapewnić każdemu maksimum ochrony życia. Ale cierpliwości, jeszcze tylko parę tysięcy lat i może coś się poprawi... Pod warunkiem, że cywilizacja europejska nie upadnie.
a) Same koszty firm farmaceutycznych są na tyle duże, że gdyby zrezygnowały one z zysku rynkowego, to i tak mało kto mógłby sobie pozwolić na leczenie się we własnym zakresie (bez pomocy innych).
b) Leki w leczeniu nowotworów to nie wszystko - jeszcze trzeba policzyć setki, jeśli nie tysiące godzin pracy lekarzy onkologów i pielęgniarek przy jednym pacjencie. Ciągłe monitorowanie stanu jego zdrowia, pilnowanie by chemioterapia lub radioterapia nie wykończyły same w sobie pacjenta, obserwowanie, czy nie ma nawrotów. Do tego jeszcze dochodzą koszty utrzymania szpitali i koszty sprzętu medycznego.
c) Nie ma równości na świecie - również w przypadku ochrony życia ludzkiego. Ludzkość nie jest na tyle rozwinięta, aby zapewnić każdemu maksimum ochrony życia. Ale cierpliwości, jeszcze tylko parę tysięcy lat i może coś się poprawi... Pod warunkiem, że cywilizacja europejska nie upadnie.
Ale przyznasz mi chyba rację, że dawanie grubej $$$ z darowizn na rzecz jakiejś fundacji, która sama w sobie zabiera pewnie z 20% "na koszty działania fundacji" (jak WOŚP) to raczej ślepy zaułek w walce z rakiem, prawda? A mityczne wielkie koszty firm farmaceutologicznych nie potrafią przykryć wyników finansowych - a wynika z nich, że (oprócz producentów żywności) firmy farmaceutyczne przynoszą największe zyski, a gros "kosztów" to są sztucznie wytworzone twory księgowe by "zoptymalizować" podatki (tak jak u nas bierze się Lexusy i Mercedesy prezesa jako "auto służbowe" żeby dopisać do kosztów na koniec roku)
Ja swojego zatłukłem. Najgorszy kac ever do 3 dni po chemii. Półtora roku gnebiłem dziada
bloodwar napisał/a:
Ale przyznasz mi chyba rację, że dawanie grubej $$$ z darowizn na rzecz jakiejś fundacji, która sama w sobie zabiera pewnie z 20% "na koszty działania fundacji" (jak WOŚP) to raczej ślepy zaułek w walce z rakiem, prawda?)
A teraz powiedz mi czy wolisz 80% z 1000 złotych, czy nic?
Tylko, czy firmom będzie się opłacać udostępnić taki lek, (nie wykluczone, że takie coś istnieje).
Fundacje raczej tez nie będą sobie podcinały gałęzi, więc mogą latami prowadzić "badania".
Jeśli faktycznie komuś by zależało, aby ten lek był dostępny, to powstałaby międzynarodowa grupa badawcza; a jeśli miałoby być dostępne dla większości, to niestety prawdopodobnie byłoby ze składek państw.
Fundacje raczej tez nie będą sobie podcinały gałęzi, więc mogą latami prowadzić "badania".
Jeśli faktycznie komuś by zależało, aby ten lek był dostępny, to powstałaby międzynarodowa grupa badawcza; a jeśli miałoby być dostępne dla większości, to niestety prawdopodobnie byłoby ze składek państw.


Jestem biotechnologiem medycznym i zajmuję się genetyką nowotworów i poszukiwaniem nowych terapii, prawda jest taka, że gdyby było więcej funduszy na badania to lekarstwo na raka już dawno byłoby dostępne, a powiem Wam sadole, że takie "lekarstwa" (w cudzysłowiu ponieważ są różne rodzaje nowotworów i zależa bardzo od pacjenta, od jego genomu jak i do genomu samego nowotworu) są już dawno wynalezione. Prawda jest taka, że firmy farmaceutyczne lepiej zarabiają na lekach, które pomogą w najlepszym razie 50% chorym (w dzisiejszych czasam chemioterapia nie jest jedyną opcją, mamy przeciwciała monoklonalne czy na przykład "szczepionki" do walki z rakiem), ale firmom farmaceutycznym się to nie opłaca. Po za tym ludzie nas kontrolujący doskonale zdają sobię sprawę z przeludnienia naszej planety, a nowotwory są idealnym wyjściem na przetrzebienie naszej populacji, lepiej żeby pacjenci umarli na straszny nowotwór niż wyleczyć tych ludzi. A wyleczenie jest możliwe. Nawet jeśli każdy pacjent byłby zbadany pod kątem genomu danego nowotworu to ludzie tacy jak ja mogliby dobrać odpowiednią, skuteczną terapię. Niestety nikt tego nie robi, tzn onkolodzy podają chemioterapię na chybił trafił zamiast pozwolić nam zbadać genom nowotworu i zalecić odpowiednią terapię.
BTW to mój pierwszy komentarz
byłem regularnym "oglądaczem" sadistica od kilku lat i dopiero teraz zdecydowałem się na założenie konta i pozostawienie komentarza
CIekawe czy ktoś przeczyta taki tekst hehe
BTW to mój pierwszy komentarz



@up
Bo o to chodzi, są lekarstwa na różne choroby, problem jest taki, że firmom farmaceutycznym, nie opłaca się wyleczyć.
Bo o to chodzi, są lekarstwa na różne choroby, problem jest taki, że firmom farmaceutycznym, nie opłaca się wyleczyć.


@up@up nie pisze się "w cudzysłowiu" tylko "w cudzysłowie"...
NewGod napisał/a:
@up@up nie pisze się "w cudzysłowiu" tylko "w cudzysłowie"...
A najprościej to zapamiętać, że nie mówi się "w dupiu", tylko "w dupie".
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie