Łódź. Rowerzysta, mając zielone światło, wpada pod nadjeżdżający tramwaj.
Według relacji świadków poszkodowany otrzepał się i pojechał dalej. Motorniczy stwierdził, że też miał "zielone".
podpis użytkownika
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Zajebiste hamulce... Niech się cieszy, ze to tylko tak się skończyło.
Tramwaj zawsze ma "zielone" nawet jak ma "czerwone". Łatwiej zatrzymać dwa koła niż dwa wagony...
Konto usunięte
2018-07-31, 11:36
on jakiś nie dorozwinięty, albo nie miał wcale hamulców
Chciał pomiędzy wagonami przejechać i prawie mu się to udało.
Wróci do jazdy na rowerze jak tylko wyjdzie ze szpitala.
Tramwaje, nawet te stare, mają monitoring. Głupi pedalarz powinien wezwać policję, a wtedy motorniczy już raczej nie miałby zielonego.
Oczywiście pedalarz myślami był gdzie indziej
podpis użytkownika
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Po prostu pedalarz pomylił tramwaj z samochodem osobowym.
W osobowe walą bez namysłu (wręcz przyspieszają aby obić komuś auto), bo najwyżej koło sobie uszkodzą a kierowca musi do lakiernika się udać.
Samochód jakoś się zatrzymał i nie sprowokował kolizji a przecież powinien, bo miał pierwszeństwo i należało staranować ten tramwaj !
Szkoda, że to nie ten typek z Rower Łodź albo Łódzki rower.
Wiecie o którego ciecia mi chodzi.
Konto usunięte
2018-07-31, 15:47
gieie napisał/a:
Po prostu pedalarz pomylił tramwaj z samochodem osobowym.
W osobowe walą bez namysłu (wręcz przyspieszają aby obić komuś auto), bo najwyżej koło sobie uszkodzą a kierowca musi do lakiernika się udać.
Samochód jakoś się zatrzymał i nie sprowokował kolizji a przecież powinien, bo miał pierwszeństwo i należało staranować ten tramwaj !
Qrwa kiedy te wakacje się skończą...
Mam rower za 18 tys i p🤬le w auto, gdzie nawet OC kierowcy nie pokryje mi naprawy.
ja p🤬le co za cep:) już dawno się tam ni uśmiałem a to miasto to pisze się UĆ, nie dziękować
Pan_Dyktator napisał/a:
Qrwa kiedy te wakacje się skończą...
Mam rower za 18 tys i p🤬le w auto, gdzie nawet OC kierowcy nie pokryje mi naprawy.
P🤬lisz to tutaj i to jak potłuczony. Przeczytaj dwa razy swoją wypowiedź, popraw, a potem możesz już skasować.
podpis użytkownika
Okres ważności moich postów kończy się z chwilą ich opublikowania
Konto usunięte
2018-07-31, 16:07
Dobrze, że miał kask.
Mam wrażenie, że gość się chciał w ten tramwaj wp🤬lić. Zobaczcie na lewą manetkę hamulca - ani przez moment jej nie zaciągnął. A przecież miał tramwaj przed sobą w momencie w którym był dobrych kilka metrów od niego. Albo gość jakiś niedoj🤬y, albo nowicjusz rowerowy - każdy inny kto jeździ choćby 30km tygodniowo ma wyrobione awaryjne hamowanie i przodem i tyłem.
Dziwne, na prawdę dziwne. Tym bardziej, że to miasto i często zdarzają się takie nagłe hamowania gdzie używa się i jednej i drugiej klamki.
Te słuchawki na uszach to w sumie ukoronowanie jego p🤬dowatości. Rozumiem w lesie gdzie co najwyżej najedziesz na jakieś gówno, ale nie w mieście gdzie słuch na prawdę pomaga. Ja czuję dyskomfort kiedy idę ze słuchawkami jakimś wąskim chodnikiem - za dużo się naoglądałem tu filmów gdzie jakiś debil wpada w poślizg i kasuje przechodniów. No ale widzę, że instynkt samozachowawczy powoli na wymarciu.
Konto usunięte
2018-07-31, 16:24
jaka kaleka ten rowerzysta w kaftanie bezpieczeństwa powinien jeździć