A tak oto wygląda efekt spotkania trzeciego stopnia zepsutego tostera z torbą z zakupami z przed kilku dni:
Osobiście polecam zaopatrzenie się w gaśnice proszkowe w razie takich sytuacji (gaszą płomienie i substancja gasząca nie przewodzi prądu). Toster gaszony był wodą. Na szczęście nie mam materiału na harda.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2013-06-19, 16:47
Nie DO ale OBOK, geniuszu.
winter napisał/a:
Nie DO ale OBOK, geniuszu.
Sprawdź takie pojęcie jak ''SARKAZM''
konto usunięte
2013-06-19, 17:06
@~Psychopathic_fucker
Znam.
A Tobie Panie kolego polecam zapoznać się z tym:
en.wikipedia.org/wiki/Irony_punctuation
Pozdrawiam.
konto usunięte
2013-06-19, 17:19
Torbę widać, ale gdzie ten toster?
Trzeba było matce powiedzieć, że nie lubisz tostów, a nie prewencyjny pożar wzniecać
konto usunięte
2013-06-19, 17:46
Mój wujek to Macierewicz i ja już wszystko rozgryzłem! Mama chciała remont kuchni, ale tata wolał wydawać piniondze na niepotrzebne rzeczy (zdaniem mamy), więc mama położyła torbę obok tostera i włączyła go na całą noc, po czym jak się zapalił to chciała ugasić wodą, żeby ojca dodatkowo na litość wsiąść!
osobiście polecam tosty bez folii
Czy torba zagląda do lodówki?
Toster gaszony wodą

Następnym razem tosty rób w wannie pełnej wody - nie będzie tak tostów i mebli przypalać!
Dick napisał/a:
Toster gaszony wodą
Następnym razem tosty rób w wannie pełnej wody - nie będzie tak tostów i mebli przypalać!
najlepiej trzymaj go na kolanach.
A, i nie zapomnij zalać wanny po rant
konto usunięte
2013-06-19, 18:49
nie ma harda nie ma piwka ;(
konto usunięte
2013-06-19, 18:52
Ktoś ci wyjada wszystko z lodówki :x
konto usunięte
2013-06-19, 19:56
Autorze,jak sprzedasz te wazy Ming co masz na meblach to Cię będzie stać na drugi toster.I weź ogarnij tego słonia co Ci wyżera śmietanę z lodówki.