Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Spowiedź
a................k • 2015-05-14, 7:42
Przed świętami dziadek i babka postanowili się wyspowiadać. A że mieszkali na zadupiu, na dworzu, mróz, dookoła zaspy, ślisko jak c🤬j i do kościoła daleko, to ustalili że wyspowiadają się nawzajem. Zrobili konfesjonał z durszlaka i stułę z ręcznika. Pierwszy chce wyspowiadać się dziadek. No to babka siada na krześle, ręcznik za szyję z dwóch stron zakłada, przystawia durszlak i słucha:
- Stefcia... Ostatnio byłem dla ciebie niedobry... Jak z Mietkiem ostatnio byliśmy na rybach, to wziąłem sobie od ciebie cztery dychy na flaszke... Innym razem to wyjąłem ci z portfela 150 zł i jak byłem we wsi, to w karty przegrałem. A pamiętasz we wakacje, co ci powiedziałem, że listonosz nie przyniósł kasy? Przyniósł, tylko ja za ciebie to odebrałem i przepiłem... Wybaczysz mi?
- Wybaczam.
Zamieniają się rolami, dziadek zakłada ręcznik, siada na krześle, do ucha przystawia durszlak i słucha babki:
- Maniuś... Dobrze się nam żyje razem, nie? Ale dziś też chcę ci coś wyznać o czym nigdy ci nie mówiłam. Pamintosz, jak żeśmy ślub brali 50 lat temu? Co żeś w noc poślubną pochlał i nie wiedziałeś co sie dzieje? Zdradziłam cię wtedy z Józkiem, twoim bratem. A pamintosz, jak się nam Marcin urodził? On prawdopodobnie nie twój, ino Józkowy jest. Jak żeś robił w kopalni na nocki, jak mieszkaliśmy na Ślonsku, to czasem sąsiad przychodził i też cię zdradzałam. Z tym Mietkiem, twoim kumplem ze wsi, co się z nim znasz już te 30 lat, to też parę razy z nim byłam...
Babka kontynuuje wyliczankę, dziadek za durszlakiem robi się coraz bardziej wk🤬iony, żyłka na czole, nie wytrzymuje i wreszcie przerywa:
- Babka zamknij się, bo ci przyp🤬olę tym konfesjonałem!
Zgłoś
Avatar
P................r 2015-05-14, 8:26 1
Usłyszane na długiej przerwie?
Zgłoś
Avatar
mazin 2015-05-14, 8:32 9
Łał. Mocna historia, jak z Klubu Masztalskiego.
Zgłoś
Avatar
maxximal 2015-05-14, 8:46 2
z napitym towarzystwem może odniesie sukces
Zgłoś
Avatar
BongMan 2015-05-14, 10:19 20
aqk napisał/a:

na dworzu


Na dworze, wieśniaku.

Ale bardzo prawdziwa historia. Zazwyczaj tak jest w małżeństwach, że największym grzechem faceta jest to, że się upił z kumplami i nie powiedział żonie. A kobiety? Standardowo - kurewstwo do potęgi n-tej
Nic tylko współczuć żonatym Pamiętajcie, że najlepsza żona to cudza żona.

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Zgłoś
Avatar
j................v 2015-05-14, 14:37 34
aqk napisał/a:

Przed świętami dziadek i babka postanowili się wyspowiadać. A że mieszkali na zadupiu, na dworzu, mróz, dookoła zaspy, ślisko jak c🤬j i do kościoła daleko, to ustalili że wyspowiadają się nawzajem. Zrobili konfesjonał z durszlaka i stułę z ręcznika. Pierwszy chce wyspowiadać się dziadek. No to babka siada na krześle, ręcznik za szyję z dwóch stron zakłada, przystawia durszlak i słucha:
- Stefcia... Ostatnio byłem dla ciebie niedobry... Jak z Mietkiem ostatnio byliśmy na rybach, to wziąłem sobie od ciebie cztery dychy na flaszke... Innym razem to wyjąłem ci z portfela 150 zł i jak byłem we wsi, to w karty przegrałem. A pamiętasz we wakacje, co ci powiedziałem, że listonosz nie przyniósł kasy? Przyniósł, tylko ja za ciebie to odebrałem i przepiłem... Wybaczysz mi?
- Wybaczam.
Zamieniają się rolami, dziadek zakłada ręcznik, siada na krześle, do ucha przystawia durszlak i słucha babki:
- Maniuś... Dobrze się nam żyje razem, nie? Ale dziś też chcę ci coś wyznać o czym nigdy ci nie mówiłam. Pamintosz, jak żeśmy ślub brali 50 lat temu? Co żeś w noc poślubną pochlał i nie wiedziałeś co sie dzieje? Zdradziłam cię wtedy z Józkiem, twoim bratem. A pamintosz, jak się nam Marcin urodził? On prawdopodobnie nie twój, ino Józkowy jest. Jak żeś robił w kopalni na nocki, jak mieszkaliśmy na Ślonsku, to czasem sąsiad przychodził i też cię zdradzałam. Z tym Mietkiem, twoim kumplem ze wsi, co się z nim znasz już te 30 lat, to też parę razy z nim byłam...
Babka kontynuuje wyliczankę, dziadek za durszlakiem robi się coraz bardziej wk🤬iony, żyłka na czole, nie wytrzymuje i wreszcie przerywa:
- Babka zamknij się, bo ci przyp🤬olę tym konfesjonałem!


dałbym sobie rękę uciąć, że to BongMan.. i wiesz co??i bym teraz k🤬a nie miał ręki
Zgłoś
Avatar
eligurf 2015-05-15, 8:04 2
Złodziej i k🤬a, ot polska rodzina.

podpis użytkownika

Człowiek z wolną wolą może robić wszystko, człowiek wolny więcej.
Zgłoś
Avatar
a................i 2015-05-15, 10:27
Karol to ty ??
Zgłoś