
- Jak mogłeś porzucić żonę, zostawiając ją samą?! - przemawia ksiądz do sumienia spowiadającego się mężczyzny.
- Jak to samą? Zostawiłem ją z dziećmi...
- Jak to samą? Zostawiłem ją z dziećmi...
Jak mogłeś porzucić żonę, zostawiając ją samą?!
mógł porzucić żonę ostawiając ją z jakimś facetem
![]()