
Środek nocy. Chodnikiem idzie goły pijak i obmacuje dachy zaparkowanych samochodów. Podjeżdża patrol policji.
- Dlaczego pan obmacuje dachy samochodów?
- Szukam swojego. Miał koguta na dachu.
- Dlaczego pan obmacuje dachy samochodów?
- Szukam swojego. Miał koguta na dachu.