


No to teraz będzie go najpierw słychać..... Potem długo ,długo,długo,długo nic... I pojawi się z zawrotna prędkością "Ghost Rider" in Polska

Jak dla mnie klasyk.
Posiadalem takiego w wieku 12 lat, tylko silniczek byl od jawki czeskiej - legendarna 3 biegowa fajera.
Ostre docieranie, potem zatarcie, szlif cylindra, nowe pierscienie i tlok i jazda dalej
Posiadalem takiego w wieku 12 lat, tylko silniczek byl od jawki czeskiej - legendarna 3 biegowa fajera.
Ostre docieranie, potem zatarcie, szlif cylindra, nowe pierscienie i tlok i jazda dalej


chyba zbyt dosłownie zrozumiał określenie tłumika "komin" ;]