14
191
Jezu, co za gniot... Z upośledzeniem aktorskim, intonacją jak na apelu szkolnym i niezoperowaną przegrodą nosową nie robi się dubbingu.
Wulgaryzmy, prostota w dialogach, głos pierwszego lepszego ćwoka z internetów. Polski film? Nie! To Dem, który był śmieszny 100 lat temu, przy pierwszych kilku nagraniach. A potem zaczął gwiazdorzyć.
podpis użytkownika
"Oto i on. Boski prototyp. Mutant, który nie wszedł do masowej produkcji. Zbyt pokrecony, by życ i zbyt rzadki, by umrzeć." - Hunter S. Thompson
W.S.N.R. napisał/a:
Jezu, co za gniot... Z upośledzeniem aktorskim, intonacją jak na apelu szkolnym i niezoperowaną przegrodą nosową nie robi się dubbingu.
z upośledzeniem też nie dodaje się komentarzy na sadistiku .. weź to sobie do serca i zastosuj się do mojej rady
saf62 napisał/a:
z upośledzeniem też nie dodaje się komentarzy na sadistiku .. weź to sobie do serca i zastosuj się do mojej rady
powiedział gość z 76 postami i 1 tematem...
Wiem że Dem jest skomplikowany ale mnie to bawi i nic nie poradzę 
Dorik napisał/a:
powiedział gość z 212 postami i 14 tematami...
powiedział gość z 76 postami i 1 tematem...
J🤬y Demm- mason p🤬lony próbuje ludzi przekupić bo ostatnio odp🤬lał i tracił suby, widać bieda mu do dupy zajrzała skoro próbuje odzyskać suby bo nie chce mu się iść do normalnej pracy.