

przez własną głupote stracił nogi
1 błąd: wysiadł za wcześnie (nie wiem co on sobie myślał)
2 błąd: kurczowo trzymał sie do końca i go zassało pod ciuchcię, gdyby sie puscił od razu to by sie po prostu przewrócił (być moze skończyłoby sie ciężkim potłuczeniem albo utratą zycia od uderzenia pustym baniakiem o beton ale nogi miałby całe)
1. Wyskakuje się aby nie zapieprzać potem z buta,
2. Nie trzymał się tylko zaczepił się za luźno latające ciuchy.
1. Wyskakuje się aby nie zapieprzać potem z buta,
Jak widać udało mu się to na jego pozostałą część życia.
Jebie mnie, co piszę. Nie unoś się
Łukasz, zar🤬aj coś w końcu.
Jebie cię to pół wsi

przez własną głupote stracił nogi
1 błąd: wysiadł za wcześnie (nie wiem co on sobie myślał)
2 błąd: kurczowo trzymał sie do końca i go zassało pod ciuchcię, gdyby sie puscił od razu to by sie po prostu przewrócił (być moze skończyłoby sie ciężkim potłuczeniem albo utratą zycia od uderzenia pustym baniakiem o beton ale nogi miałby całe)
Z tym puszczaniem to różnie bywa. On może nie ma nóg, ale ja bym nie miał ręki. Czasem lepiej nie puszczać się wcale.