
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 6:58

żal gościa. może bedzie miał większą emeryturę... albo i nie bo to kacapia
Zgodnie z ichniejszą logiką w czołgu jeździć może.
Był np. niejaki Aleksiej Mariesjew; zestrzelili go, z poranionymi nogami udało mu się wrócić do swoich ale miał już tak paskudne zakażenie że obie nogi trzeba było uciąć — i zamiast renty wojskowej jak w normalnych krajach, powiedzieli mu że pewnie dezerter, i może albo kontynuować jako pilot, albo iść na śmietnik żebrać.
Był np. niejaki Aleksiej Mariesjew; zestrzelili go, z poranionymi nogami udało mu się wrócić do swoich ale miał już tak paskudne zakażenie że obie nogi trzeba było uciąć — i zamiast renty wojskowej jak w normalnych krajach, powiedzieli mu że pewnie dezerter, i może albo kontynuować jako pilot, albo iść na śmietnik żebrać.
Budrys2000 napisał/a:
Dobra renta do końca życia
Dobra renta w Rosji? Włącz mózg
przez własną głupote stracił nogi
1 błąd: wysiadł za wcześnie (nie wiem co on sobie myślał)
2 błąd: kurczowo trzymał sie do końca i go zassało pod ciuchcię, gdyby sie puscił od razu to by sie po prostu przewrócił (być moze skończyłoby sie ciężkim potłuczeniem albo utratą zycia od uderzenia pustym baniakiem o beton ale nogi miałby całe)
1 błąd: wysiadł za wcześnie (nie wiem co on sobie myślał)
2 błąd: kurczowo trzymał sie do końca i go zassało pod ciuchcię, gdyby sie puscił od razu to by sie po prostu przewrócił (być moze skończyłoby sie ciężkim potłuczeniem albo utratą zycia od uderzenia pustym baniakiem o beton ale nogi miałby całe)
onucek napisał/a:
może bedzie miał większą emeryturę.
Wyborny żart, milordzie.
majeńka napisał/a:
powiedzieli mu że pewnie dezerter,
Nie, nie powiedzieli.
napisałam:
Tego że bez nóg latał dobrze i szwabów zestrzeliwywał nie neguję; sowieci zawsze dodawali zestrzeleń wszystkim których propaganda stawiała na świeczniku więc dokonania Mariesjewa mogą być zawyżone ale tu informacji nie mam — więc pewnie przynajmniej coś tam zdziałał.
Neguję zaś to że po tym jak ledwo przeżył, zgłosił się na ochotnika ponownie. Podobnie jak obecnie, mało kto dobrowolnie chciał wystawiać się na strzały. Oczywiście na poparcie mam tylko artykuł który kiedyś tam czytałam, ale bez jakichś dodatkowych informacji wierzę raczej w ów artykuł a nie oficjalną hagiografię.
Cytat:
Był np. niejaki Aleksiej Mariesjew; zestrzelili go, z poranionymi nogami udało mu się wrócić do swoich ale miał już tak paskudne zakażenie że obie nogi trzeba było uciąć — i zamiast renty wojskowej jak w normalnych krajach, powiedzieli mu że pewnie dezerter, i może albo kontynuować jako pilot, albo iść na śmietnik żebrać.
SkoPio1 napisał/a:
A masz może jakieś sensowne informacje? Kiedyś o tym czytałam, ale teraz coś nie mogę znaleźć czego innego niż propaganda jaki to on gieroj i samyj odważnyj.Nie, nie powiedzieli.
Tego że bez nóg latał dobrze i szwabów zestrzeliwywał nie neguję; sowieci zawsze dodawali zestrzeleń wszystkim których propaganda stawiała na świeczniku więc dokonania Mariesjewa mogą być zawyżone ale tu informacji nie mam — więc pewnie przynajmniej coś tam zdziałał.
Neguję zaś to że po tym jak ledwo przeżył, zgłosił się na ochotnika ponownie. Podobnie jak obecnie, mało kto dobrowolnie chciał wystawiać się na strzały. Oczywiście na poparcie mam tylko artykuł który kiedyś tam czytałam, ale bez jakichś dodatkowych informacji wierzę raczej w ów artykuł a nie oficjalną hagiografię.
SkoPio1 napisał/a:
Wyborny żart, milordzie.
Nie, nie powiedzieli.
Chyba jakas kurtką marynarką zaczepił się którą miał pod kamizelką odblaskową. Nie trzymał się
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie