

Przecież Wania z Szaszą nie będzie się j🤬 i po kawałeczku ten sopel kruszył... Od zwierząt odróżnia nas m.in. zdolność dostrzegania związków przyczynowo-skutkowych, przewidywanie konsekwencji działań itp. Ruskie zatrzymały się gdzieś pomiędzy szympansem a neandertalczykiem.
Quarum unam incolunt Leftist aliam Vicani
Tertiam qui ipsorum lingua Muslimae nostra Ciapaki appellantur
Ave Gregorius Braun morituri te salutant!
podpis użytkownika
Gallia est omnis divisa in partes tresQuarum unam incolunt Leftist aliam Vicani
Tertiam qui ipsorum lingua Muslimae nostra Ciapaki appellantur
Ave Gregorius Braun morituri te salutant!
Ronoaro napisał/a:
Przecież Wania z Szaszą nie będzie się j🤬 i po kawałeczku ten sopel kruszył... Od zwierząt odróżnia nas m.in. zdolność dostrzegania związków przyczynowo-skutkowych, przewidywanie konsekwencji działań itp. Ruskie zatrzymały się gdzieś pomiędzy szympansem a neandertalczykiem.
Powiem tak - w tej sytuacji sprawy zaszły za daleko i kruszenie po kawałeczku nie zadziałałoby, sopel jebnąłby tak czy inaczej.



Eee tam. Nic nie wybuchło. Powinni urwać rurę z gazem, a operator dźwigu powinnien zapalić fajka. Kamienice by odnowili w ćwierć sekundy.
U mnie w byłej firmie podobne topiło się palnikiem do zgrzewania papy.
Teraz nie wiem bo gaz drogi.
Teraz nie wiem bo gaz drogi.
croyna napisał/a:
jest tu jakiś fachowiec, który powie, jak to mogło pójść lepiej?
Na pewno szybciej.
croyna napisał/a:
mogli podgrzewac az sie stopi. No nie dalo sie k🤬a lepiej, moze naciag zrobic i probowac to w lecie odsunac od sciany. Kazdy tu hojrakuje ale chyba lepiej daszek rozp🤬olic niz komus na leb mialo spasc. Chociaz to sadol wiec jakby bylo foto to lepiej jakby spadlo komus na lebjest tu jakiś fachowiec, który powie, jak to mogło pójść lepiej?
Piła łancuchowa jak do drzew i ciąć po kawałku - nie jebnie cały jak przy kruszeniu. Przecież tak rzeźbi sie w lodzie, jak już sie ktoś zabiera za taką robote to chyba powinien ogarniać no ale to rasija to wiadomo że intelektualne niziny.