
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:53

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

gwindak napisał/a:
Swoją drogą "czerwona ciężarówka" wypełniona wodą czy mieszanką i ważąca z 10 ton zrobiła świetny unik bo mogła spowodować karambol.
10 ton?! To chyba pusty. "Zwykła" ciężarówka typu "furgon" waży ok. 8 - 10 bez ładunku, a tu masz pojazd specjalny: pompy, sprzęt ratunkowy i inne wynalazki. Taki wóz strażacki to z 15 ton jak nie lepiej.
A co do zatrzymywania się czy jechania, to nie ma reguły, trzeba myśleć i tyle. Kiedyś w Siedlcach widziałem sytuację, gdzie jeden rycerz ortalionu w Golfie 2 zajechał na rondzie karetce drogę 2 razy: pierwszy raz jak zatrzymał się na wjeździe na rondo (wąsko i wysokie krawężniki). Karetka pojechała wyjazdem. Jak kierowca Golfa zobaczył, że karetka wjeżdża wyjazdem, to wbił się na rondo i znowu zajechał drogę karetce, która musiała go wyprzedzać na rondzie.


Wpisałem, że zjeżdżasz i czekasz aż przejedzie. Co zależnie od sytuacji. Jeśli jest korek przed tobą to nie czekasz aż korek minie aby jechać blisko krawędzi, w razie czego wbijasz na zielone lub chodni. Jeśli ruch jest stały to po prostu starasz się zrobić dodatkowy pas z kierowcą po drugiej stronie przerywanej. Raz zdarzyło mi się nawet wbić na przeciwny pas i zahamować na nim aby wpuścić karetkę. Czekasz aż przejedzie i kontynuujesz normalnie. Kiedyś widziałem jak motocyklista wbił się w karetkę bo postanowił że karetka mu wytoruje drogę i się w nią wbił gdy ta wyhamowała przez jakiegoś idiotę z przodu, szczęśliwie że mu nic się nie stało ale i tak jedna osoba z karetki (stawiam na sanitariusza niż lekarza) została z nim na miejscu.

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie