59
428
clb napisał/a:
religia to jest choroba umysłu, spowodowana strachem przed śmiercią, notabene podsycanym przez tych pożytecznych idiotów zwanych księżmi
Wiadomym jest, że na śmierci wszystko się kończy, ale uświadomienie sobie takiego faktu, przy takim poziomie samoświadomości jaki mają ludzie, prowadziło by pewnie do masowych chorób psychicznych, i innych zaburzeń. Dlatego wymyślono boga, religie, wszystko inne, być dać nadzieję na coś, czego nie ma. Lepiej umrzeć w przerażeniu, niż jako debil który wierzył że martwy człowiek zmartwychwstał po 3 dniach i żył dalej.
Twierdzicie, że nie ma wiara w Boga nie ma sensu. Napiszcie zatem, jaki sens ma zachęcanie do niewiary, wyśmiewanie czy obrażanie katolików ?
Czy nie jest to tłumaczenie właśnie tej pustki o której, jeden z kolegów pisał wyżej ?
Zachowanie ludzi niewierzących jest zrozumiałe, ale antykatolików równam z anarchią.
Czy nie jest to tłumaczenie właśnie tej pustki o której, jeden z kolegów pisał wyżej ?
Zachowanie ludzi niewierzących jest zrozumiałe, ale antykatolików równam z anarchią.
A teraz by się przydała jakaś dobra przeróbka.
Jestem przekonany, że dobrze by tu wszedł ciężki techno drop.
Liczę na mistrzów przeróbek
Jestem przekonany, że dobrze by tu wszedł ciężki techno drop.
Liczę na mistrzów przeróbek
Pohejtujcie inną religię niż własną (o której wiecie że możecie to zrobić bez konsekwencji bo nikt nie stanie w jej obronie) to zobaczymy czy się tak fajnie skończy. Zaraz jakiś teatr ileśtamrzeczy wam wyskoczy...
(A teraz komentarz do całej reszty:))
Mało spotykana tradycja. Ja na miejscu mieszkańców sadzałbym gości w pierwsze ławki i obserwował reakcję
(A teraz komentarz do całej reszty:))
Mało spotykana tradycja. Ja na miejscu mieszkańców sadzałbym gości w pierwsze ławki i obserwował reakcję
@luki211
Już Tobie tłumaczę.
1. Oderwanie ludzi od katolickiej sekty miałoby przede wszystkim ogromny wpływ na nasz budżet. Dzięki tylko odcięciu kurka od budżetu państwowego oraz samorządowych, mielibyśmy z miejsca jakieś 15mld złotych więcej na inwestycje lub po prostu na obniżenie podatków.
2. Gdyby nie to, że ludzie na własne życzenie uzależnili się od kościoła i jego usług, to ludzie mieliby więcej czasu na życie prywatne, nie mówiąc już, że mieliby więcej pieniędzy. Cotygodniowe chodzenie do kościoła i przyjmowanie sakramentów, jakimi są spowiedź i komunia, daje im złudne poczucie wewnętrznego dobra oraz tygodniowego resetu swojego sumienia, które jak każdy widzi brudzą sobie bez problemu każdym możliwym czynem, bo uważają, że jak wyznają później winę dla księdza, to wszystko jest już wymazane i można od początku z czystym kontem truć życie.
3. Kościół katolicki od zawsze jest nie tylko korporacją mającą na celu generowanie ogromnych funduszy, poprzez naciąganie naiwnych wiernych, ale też właśnie dlatego, że ma tak ogromny wpływ na ich świadomość, oferuje swoje usługi rządom. Te płacą grube pieniądze, aby trzymać lub manipulować opinią publiczną i społeczeństwem, by te zachęcić do określonego zachowania. Tutaj mowa o politykach, które za każdym razem, gdy dochodzi do walki o władzę to pierwsze gdzie próbują otrzymać wsparcie to właśnie kościół katolicki.
Nawet niemcy chętniej szli na wojnę, gdyż kościół udzielił Hitlerowi oficjalnego błogosławieństwa.
4. Religia to określona doktryna i światopogląd, najczęściej zamknięta w bardzo ciasnych granicach. To co jest poza nimi z góry jest okrzykiwane złem najczystszym i powinno być niszczone. Stąd wśród fanatyków religijnych tyle agresji na nawet najmniejsze bodźce. Religia zamyka umysł w określonym schemacie i to właśnie sprawia, że nigdy nie ewoluujemy, jeżeli będziemy trzymać się z góry określonemu systemowi. Dlaczego tak jest?
Bo, gdyby wierni stali się zbyt mądrzy to zaczęliby zadawać pytania, a tego nikt nie lubi. Zwłaszcza ci, którzy nie mają czystych intencji - w tym wypadku księża.
Już Tobie tłumaczę.
1. Oderwanie ludzi od katolickiej sekty miałoby przede wszystkim ogromny wpływ na nasz budżet. Dzięki tylko odcięciu kurka od budżetu państwowego oraz samorządowych, mielibyśmy z miejsca jakieś 15mld złotych więcej na inwestycje lub po prostu na obniżenie podatków.
2. Gdyby nie to, że ludzie na własne życzenie uzależnili się od kościoła i jego usług, to ludzie mieliby więcej czasu na życie prywatne, nie mówiąc już, że mieliby więcej pieniędzy. Cotygodniowe chodzenie do kościoła i przyjmowanie sakramentów, jakimi są spowiedź i komunia, daje im złudne poczucie wewnętrznego dobra oraz tygodniowego resetu swojego sumienia, które jak każdy widzi brudzą sobie bez problemu każdym możliwym czynem, bo uważają, że jak wyznają później winę dla księdza, to wszystko jest już wymazane i można od początku z czystym kontem truć życie.
3. Kościół katolicki od zawsze jest nie tylko korporacją mającą na celu generowanie ogromnych funduszy, poprzez naciąganie naiwnych wiernych, ale też właśnie dlatego, że ma tak ogromny wpływ na ich świadomość, oferuje swoje usługi rządom. Te płacą grube pieniądze, aby trzymać lub manipulować opinią publiczną i społeczeństwem, by te zachęcić do określonego zachowania. Tutaj mowa o politykach, które za każdym razem, gdy dochodzi do walki o władzę to pierwsze gdzie próbują otrzymać wsparcie to właśnie kościół katolicki.
Nawet niemcy chętniej szli na wojnę, gdyż kościół udzielił Hitlerowi oficjalnego błogosławieństwa.
4. Religia to określona doktryna i światopogląd, najczęściej zamknięta w bardzo ciasnych granicach. To co jest poza nimi z góry jest okrzykiwane złem najczystszym i powinno być niszczone. Stąd wśród fanatyków religijnych tyle agresji na nawet najmniejsze bodźce. Religia zamyka umysł w określonym schemacie i to właśnie sprawia, że nigdy nie ewoluujemy, jeżeli będziemy trzymać się z góry określonemu systemowi. Dlaczego tak jest?
Bo, gdyby wierni stali się zbyt mądrzy to zaczęliby zadawać pytania, a tego nikt nie lubi. Zwłaszcza ci, którzy nie mają czystych intencji - w tym wypadku księża.
To nie żaden zakład ani wygłup. To (nieco zbyt impulsywna) inscenizacja zmartwychwstania Jezusa. Wg. Biblii strażnicy w momencie wyjścia JC z grobowca upadli na ziemię "niczym rażeni gromem".
ale cebulą jebie na kilometr. Takie rzeczy tylko w tej obsranej, zacofanej polsce.
Ja p🤬lę, jestem wierzący ale dla mnie to skończony idiotyzm żeby dla upamiętnienia zmartwychwstania walić o ziemię z impetem. No k🤬a...
castagir napisał/a:
Oderwanie ludzi od katolickiej sekty miałoby przede wszystkim ogromny wpływ na nasz budżet.
Czy kościół katolicki w polsce decyduje o budżecie państwa ? Nie, robią to politycy i niezależnie czy jest to AWS, SLD, PSL, PO, PiS to zawsze przeznaczali pieniądze na cele z tym związane.
castagir napisał/a:
Gdyby nie to, że ludzie na własne życzenie uzależnili się od kościoła i jego usług, to ludzie mieliby więcej czasu na życie prywatne
Jesteśmy na tyle wolni, że każdy dysponuje własnym czasem. Nie potrzebny jest hejt na katolików, aby byli "wolni" . Mówisz jak typowy solidarnościowiec " praca jest zła, bo czas potrzebny jest dla rodziny"
castagir napisał/a:
Kościół katolicki od zawsze jest nie tylko korporacją mającą na celu generowanie ogromnych funduszy, poprzez naciąganie naiwnych wiernych.
Nadal powrót do wolności. Jeżeli, ktoś nie chce płacić to niech nie płaci.
Czy ty wiesz jakie opłaty ponoszą członkowie sekty wyznawców jehowy ? A nie ma na to ugrupowanie hejtu o kasę.
castagir napisał/a:
Religia zamyka umysł w określonym schemacie i to właśnie sprawia, że nigdy nie ewoluujemy
tak ? o ile lat ateiści są do przodu z nauką, czy rozwiązaniami technologicznymi ?
Lepsze takie przedstawienie niż zaglądanie komukolwiek do łóżka i komentowanie. Kto nie chce to nie ogląda i zagląda
A widzicie tego młodego w pomarańczowym ? Tam zabrakło kilkunastu centymetrów do harda (dzida + oko)
luki211 napisał/a:
Czy kościół katolicki w polsce decyduje o budżecie państwa ? Nie, robią to politycy
Musisz jeszcze doczytać, kogo słuchają się ci politycy.
luki211 napisał/a:
tak ? o ile lat ateiści są do przodu z nauką, czy rozwiązaniami technologicznymi ?
Gdyby nie wielcy wynalazcy i naukowcy, którzy niejednokrotnie poświęcali swoje zdrowie i życie, zamiast czytać mitologie o niepokalanym poczęciu, do dzisiaj przyświecałabyś sobie ogniem podczas srania w lesie
podpis użytkownika
Antynatalizm - szanuję.