

hubi96 napisał/a:
Wyglądali jak by im ktoś prąd wyłączył
A raczej podłączył prąd

Nie chcę mi się po raz kolejny dyskutować z idiotami dlaczego bóg too fikcja, religia jest dla tumanów a katolicy to najbardziej zakłamane obłudne k🤬y na świecie.
-Ernest Hemingway
***** ***
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
Mnie tam guzik obchodzi czy ktoś wierzy czy nie, ale jak sobie spojrzę na te nowoczesne, ateistyczne kraje pokroju Holandii i Szwecji (z których jakoś ateiści nie widzą problemu by sobie żartować i wielce oświecenia nie mają nawet pojęcia że sami z siebie się smieja), gdzie społeczeństwo bez wiary jest r🤬ane przez muslimów albo pedałów, to rzeczywiście mam ochotę od razu zamienić nasza ciemną, zacofaną, katolicką Polskę na takie frykasy jak mają tamte kraje.


pietras_ja napisał/a:
Legenda głosi, że umierający komuch czy inny wojujący ateista był spokojny i pogodzony z losem i nawet przez myśl mu nie przeszło, żeby wzywać Boga i księdza.
Poznałem takiego jednego. Przeżył Sonderkommando, w boga nie wierzył. Opowiadał o tym jak ludzie modlili się w komorach gazowych i jak głucha cisza była im odpowiedzią. Wtedy odrzucił bajania i gusła.
W ostatnich chwilach nie wzywał księdza, miał normalny świecki pogrzeb.
Tak więc jak zwykle - katop🤬lenie czy inny fanatyzm. Nie wszyscy są takimi miękkimi fajkami, jak wy żeby bać się nieuniknionego.
Co tu się odjaniepawla part 2.0
Akcja od 0:38
Zwróćcie uwagę na na łepka po prawej który uderza głową w podłogę po czym podnosi głowę jak by go przy mroczyło i kładzie z powrotem.
Później ksiądz wychodzi z kościoła i chyba mdlał bo musieli mu strażacy pomóc wyjść na świeże powietrze.
Jak by k🤬a bóg istniał to z zamkniętymi oczami dostali by natchnienie by jebnąć głową w podłogę a nie musieli sobie dawać znać. A tak jak w wywiadzie mówi, co roku tłucze saganem w podłogę i takie głupoty przychodzą do głowy...
Na sadistic'u cała prawda !!!
Akcja od 0:38
Zwróćcie uwagę na na łepka po prawej który uderza głową w podłogę po czym podnosi głowę jak by go przy mroczyło i kładzie z powrotem.
Później ksiądz wychodzi z kościoła i chyba mdlał bo musieli mu strażacy pomóc wyjść na świeże powietrze.
Jak by k🤬a bóg istniał to z zamkniętymi oczami dostali by natchnienie by jebnąć głową w podłogę a nie musieli sobie dawać znać. A tak jak w wywiadzie mówi, co roku tłucze saganem w podłogę i takie głupoty przychodzą do głowy...
podpis użytkownika
Boga nie maNa sadistic'u cała prawda !!!
Fajne w tej naszej religii jest to, że nie był to strzał snajpera, a faktycznie jakaś tradycja śmieszna. Jakby takie coś odstawić we Francji, w Izraelu, w Palestynie, ludzie w panice zaczęliby uciekać, bo każdy byłby pewien że oto znów walą z awp.
clb napisał/a:
religia to jest choroba umysłu, spowodowana strachem przed śmiercią, notabene podsycanym przez tych pożytecznych idiotów zwanych księżmi
Pół biedy, jak religia pomaga w radzeniu sobie ze strachem przed śmiercią, ale co jak religia sprawia, że chcesz zabijać innych?