

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Gdzie te chłopy? Gdzie ja się pytam???
na wymarciu a teraz sobie wyobraź że obecne pokolenie rureczników wychowa następne, jeszcze głupsze.
na wymarciu a teraz sobie wyobraź że obecne pokolenie rureczników wychowa następne, jeszcze głupsze.
Weź nic nie mów, jak patrzę na tych p🤬dowatych młodych chłopaczków, to się zastanawiam czy oni w ogóle będą umieli dzieci płodzić.

Typ myślenia osób z niskimi dochodami. Jak zrobię sam i nie zapłacę, to zaoszczędzę tyyyyyle pieniędzy. Tyle tylko, że osoba, która nie ma wprawy będzie się w tym paprać kilka razy dłużej, niż dobry fachowiec z doświadczeniem i wprawą. Jeżeli zajmie się swoją pracą (a dobrze zarabia), to spędzając ten sam czas na swojej własnej pracy, na której się zna zarobi dużo więcej, niż wyda na tego fachowca. Przykładowo malowanie pokoju - dla fachowca jedna dniówka, dla kogoś nie znającego się na tym 3 dniówki. Taka osoba zapłaci fachowcowi przykładowo 200 zł za tę dniówkę, ale sama zarabia 500 zł. Oznacza to, że jakby miała spędzić 3 dniówki na malowaniu, to kosztowałoby ją to 1500 zł, A z tej kwoty 200, czy nawet 500 zł odżałować można. Poza tym ile zapłacisz trzeba brać pod uwagę wartość własnego czasu, bo oczywiście jak ktoś stoi przy taśmie za 12 zł za godzinę, to lepiej żeby zajął się tym sam.
Tak se tłumacz leniwcu. Majsterkowanie w domu to sama przyjemność ale jak ktoś jest głąbem i ma 2 lewe ręce to wydaje na "fachowców"
Typ myślenia osób z niskimi dochodami. Jak zrobię sam i nie zapłacę, to zaoszczędzę tyyyyyle pieniędzy. Tyle tylko, że osoba, która nie ma wprawy będzie się w tym paprać kilka razy dłużej, niż dobry fachowiec z doświadczeniem i wprawą. Jeżeli zajmie się swoją pracą (a dobrze zarabia), to spędzając ten sam czas na swojej własnej pracy, na której się zna zarobi dużo więcej, niż wyda na tego fachowca. Przykładowo malowanie pokoju - dla fachowca jedna dniówka, dla kogoś nie znającego się na tym 3 dniówki. Taka osoba zapłaci fachowcowi przykładowo 200 zł za tę dniówkę, ale sama zarabia 500 zł. Oznacza to, że jakby miała spędzić 3 dniówki na malowaniu, to kosztowałoby ją to 1500 zł, A z tej kwoty 200, czy nawet 500 zł odżałować można. Poza tym ile zapłacisz trzeba brać pod uwagę wartość własnego czasu, bo oczywiście jak ktoś stoi przy taśmie za 12 zł za godzinę, to lepiej żeby zajął się tym sam.
Czytajac twoj komentarz widze ze masz nasrane dziewczyno i nie wiesz o czym piszesz, ale uspokoje twoje zmysly informacja ze jak przyjdzie ci malowac pokoj i zawolasz fachowca to zrozumiesz o czym mowilem.
Po pierwsze znajdz fachowca za 200zl w polsce za dzien!! Nie badz smieszna!!
Po drugie zmierz sobie swoj pokoj i zobatrz ile on ma metrow i ile bedzie cie sama robicizna kosztowala , przypominam 20zl metr kw bez materialu
Po trzecie to kto ci kaze brac wolne, zrob to w wekend i tyle ( albo kiedy mmasz wolne )
A po ostatnie to masz 22 lata ( tak podalas na sadolu ) jak skonczysz 35 lat to zrozumiesz, jacy sa teraz "faceci"
Poza tym pierwszy raz widze zeby kobieta udzielala rad na temat remontowania, prosze do luzka nie na porzadnym portalu sie wyglupiasz i brednie piszesz.
Kolega @up ma racje jak sie jest nierobem to sie jest i płacacym! tak o nich mowimy
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie