



Halman napisał/a:
daj bóg by przechodziło tam cygańskie dziecko i się pożywiło...
No ale chleb i tak zostanie
może lisek nie chce samego chleba jeść tylko z wkładką, kto wie czy wczoraj jakiejś kiełbasy nie jadł.
To jest ten przysłowiowy lis ogrodnika. Sam nie zje, ale osra, żeby inny też się nie posilił. Lis lisowi lisem

Tak mi się przypomniało..
Mały cygan do matki :
Mamo Mamo ! Chcę kupę !
.
.
.
Poczekaj chwilę zaraz ci ukroję !
Mały cygan do matki :
Mamo Mamo ! Chcę kupę !
.
.
.
Poczekaj chwilę zaraz ci ukroję !

Halman napisał/a:
daj bóg by przechodziło tam cygańskie dziecko i się pożywiło...
Chleb z cygańską nutellą