

nie potrafię zrozumieć dlaczego ktoś, kto nigdy nie uprawiał danego sportu nie zakłada kasku lub ochraniaczy - szczególnie gdy jest to sport przy którym jest kontakt z betonem ...
i tak, wyp🤬oliłem się kiedyś sam na rolkach i już się nauczyłem- cały poprzedni sezon na rolkach jeździłem już w kasku xD
i tak, wyp🤬oliłem się kiedyś sam na rolkach i już się nauczyłem- cały poprzedni sezon na rolkach jeździłem już w kasku xD
masaq napisał/a:
nie potrafię zrozumieć dlaczego ktoś, kto nigdy nie uprawiał danego sportu nie zakłada kasku lub ochraniaczy
Duża część zawodowców zawsze jeździ w ochraniaczach, przykładowo już biorąc pod uwagę jazdę na desce, Tony Hawk, zawodowiec, zawsze jeździł w kasku, mimo swojego doświadczenia sam wiedział że kiedyś może coś się nie udać, czysty zdrowy rozsądek, zresztą chyba lepiej przez 1h wyglądać jak debil w kasku niż przez całe życie na wózku z wygiętymi witkami i ze śliną cieknącą z mordy z powodu uszkodzeń neurologicznych.
Cytat:
nie potrafię zrozumieć dlaczego ktoś, kto nigdy nie uprawiał danego sportu nie zakłada kasku lub ochraniaczy - szczególnie gdy jest to sport przy którym jest kontakt z betonem ...
Odpowiedź jest bardzo prosta - debilizm

PS: R🤬ałbym (przed wypadkiem)
Kutarate-Miszcz napisał/a:
PS: R🤬ałbym
myślałem że nikt juz tego nie napisze...

~Sunday napisał/a:
Moja skejterki jeżdżą lepiej niż twoje
czekałem aż się wyjebie i sobie ten ładny ryj rozwali
masaq napisał/a:
nie potrafię zrozumieć dlaczego ktoś, kto nigdy nie uprawiał danego sportu nie zakłada kasku lub ochraniaczy - szczególnie gdy jest to sport przy którym jest kontakt z betonem ...
i tak, wyp🤬oliłem się kiedyś sam na rolkach i już się nauczyłem- cały poprzedni sezon na rolkach jeździłem już w kasku xD
Skaterzy wyszydzają ludzi jeżdżących w kaskach i mają totalną polewkę z tych w ochraniaczach, uważają że jest to oznaka braku skilla "jeżdzę tak słabo że często się wywracam i potrzebuje ochraniaczy", większość dzieciaków za najbardziej traumatyczne wspomnienie z dzieciństwa uważa pójście do skateparku w ochraniaczach "bo mama kazała żebym sobie krzywdy nie zrobił" - te okrzyki i wyzwiska śnią im się potem przez wiele nocy. A formalnie rzecz biorąc jest to dość bezpieczny sport, znam kilku skaterów i 95% z nich nie miało nigdy złamania ani kontuzji głowy, tylko lekkie zadrapania i otarcia
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz