

I to potwierdza teze, ze w niektorych sytuacjach myslimy druga glowa
podpis użytkownika


proszę, podnieście próg poczekalni albo uzależnijcie go jakoś od liczby odwiedzających


Teraz to już tyko chłop może rozglądać się po pokoju zgodnie z ruchem wentylatora

Moja siostra, która jest lekarką, opowiadała mi ciekawą historię. Mianowicie, pewna para postanowiła trochę się zabawić. Facet przywiązał partnerkę do łóżka, sam ubrał się w strój batmana czy innego supermena, wlazł na komodę i chciał skoczyć tak jak jest to na obrazku wyżej. Niestety, złapał gdzieś bocznego wiatru, i jebną klatką piersiową o poręcz łóżka. Najlepsze jest to, że konał dłuższą chwilę, bo partnerka nie mogła mu pomóc ani wezwać pomocy, bo była przywiązana do łóżka.
