
Post pochodzi stąd
Uwiedziony i zainspirowany pomysłami na działalność jakie pojawiają się od czasu do czasu na forum, postanowiłem podzielić się z wami swoim pomysłem nad którym juz od dawna pracuję. Być może mój projekt nie jest aż tak przemyślany i przeanalizowany w szczegółach jak to się często zdarza na tej stronie, jakkolwiek pełen jestem dobrych przeczuć i wiary w sukces.
Postanowiłem skupić się na handlu drewnem. Ponieważ jako typowy polski biznesmen nie lubie zbytnio płacić za towar, wpadłem na genialny pomysł jak tanio zdobyc dostawcę. Przeanalizowałem wszystkie opcje i odkryłem że największy i nielimitowany dostęp do drewna mają, uwaga, bobry!!.
Postanowiłem zatem wykorzystać bobry jako dostawcę i zaoferować im wymianę barterową. Należało odpowiedzieć sobie na pytanie, czego potrzebują bobry? Po przeprowadzeniu żmudnych badań rynkowych, obserwacji z ukrycia i anonimowych ankiet, okazało się że największą bolączką bobrów jest to że są mokre! wkurza je ich niemiłe, obleśne futrzysko. Bobry całe dnie spędzają w wodzie i ich największym marzeniem jest być suchym!!.
Plan nasuwa się sam:
Suszymy bobra, bóbr przynosi nam w zamian drewno. Umawiamy się z bobrem ze za każde suszenie dostarcza nam 1 m3 drewna. ( Bobry nie wiedzą, czy to dużo czy mało, nie znają się w końcu na ekonomii). Drewno jest już okorowane i pocięte w wygodne bale.
Logistyka:
Podobne badanie przeprowadziłem na Łosiach. Łosie mają problemy z utrzymaniem schludnego wyglądu bo są zarośnięte jak jasna cholera. W zamian za strzyżenie, w ramach wymiany barterowej, łosie dostarczają drewno do tartaku.
Nakłady finansowe:
1x suszarka - 16 pln
1x nozyczki - 3 pln
całość: 19 pln
Zatrudniamy dwie bezrobotne babibny i płacimy im po 1 pln za 1 bobra i 1 pln za 1 łosia.
1m3 drewna sprzedajemy w tartaku za 50 pln, minus 2 pln dla bab+ amortyzacja sprzętu, daje nam jakies 47,9988 pln czystego zysku.
Dofinansowanie z UE:
Ponieważ jest to projekt proekologiczny mozemy sie starac o dofinansowanie z UE w wys. 1 mln euro. we wniosku piszemy iż projekt ma na celu aktywizację zawodową łosi i bobrów otwierając im nowe drogi rozwoju zawodowego oraz zwiększa ich populację. To oczywiste ze suche, szczęsliwe bobry będą się chętniej rozmnażać, przystojne, zadbane i eleganckie łosie również spotkają się z większym zainteresowaniem płci przeciwnej.
Dzięki temu projektowi polska stanie się krajem szczęśliwych bobrów i przystojnych łosi. Jest o co walczyć!!!!.
Aby ułatwić niektórym zawiłości biznes planu, przedstawiam graficzny szkic projektu
Generalnie jestem w tej chwili na etapie szukania inwestorów. Całkowity koszt projektu zamknie się w okolicach 20 pln. Wkład minimalny 5 pln.
Jedyne co mnie martwi to leśniczy....
Uwiedziony i zainspirowany pomysłami na działalność jakie pojawiają się od czasu do czasu na forum, postanowiłem podzielić się z wami swoim pomysłem nad którym juz od dawna pracuję. Być może mój projekt nie jest aż tak przemyślany i przeanalizowany w szczegółach jak to się często zdarza na tej stronie, jakkolwiek pełen jestem dobrych przeczuć i wiary w sukces.
Postanowiłem skupić się na handlu drewnem. Ponieważ jako typowy polski biznesmen nie lubie zbytnio płacić za towar, wpadłem na genialny pomysł jak tanio zdobyc dostawcę. Przeanalizowałem wszystkie opcje i odkryłem że największy i nielimitowany dostęp do drewna mają, uwaga, bobry!!.
Postanowiłem zatem wykorzystać bobry jako dostawcę i zaoferować im wymianę barterową. Należało odpowiedzieć sobie na pytanie, czego potrzebują bobry? Po przeprowadzeniu żmudnych badań rynkowych, obserwacji z ukrycia i anonimowych ankiet, okazało się że największą bolączką bobrów jest to że są mokre! wkurza je ich niemiłe, obleśne futrzysko. Bobry całe dnie spędzają w wodzie i ich największym marzeniem jest być suchym!!.
Plan nasuwa się sam:
Suszymy bobra, bóbr przynosi nam w zamian drewno. Umawiamy się z bobrem ze za każde suszenie dostarcza nam 1 m3 drewna. ( Bobry nie wiedzą, czy to dużo czy mało, nie znają się w końcu na ekonomii). Drewno jest już okorowane i pocięte w wygodne bale.
Logistyka:
Podobne badanie przeprowadziłem na Łosiach. Łosie mają problemy z utrzymaniem schludnego wyglądu bo są zarośnięte jak jasna cholera. W zamian za strzyżenie, w ramach wymiany barterowej, łosie dostarczają drewno do tartaku.
Nakłady finansowe:
1x suszarka - 16 pln
1x nozyczki - 3 pln
całość: 19 pln
Zatrudniamy dwie bezrobotne babibny i płacimy im po 1 pln za 1 bobra i 1 pln za 1 łosia.
1m3 drewna sprzedajemy w tartaku za 50 pln, minus 2 pln dla bab+ amortyzacja sprzętu, daje nam jakies 47,9988 pln czystego zysku.
Dofinansowanie z UE:
Ponieważ jest to projekt proekologiczny mozemy sie starac o dofinansowanie z UE w wys. 1 mln euro. we wniosku piszemy iż projekt ma na celu aktywizację zawodową łosi i bobrów otwierając im nowe drogi rozwoju zawodowego oraz zwiększa ich populację. To oczywiste ze suche, szczęsliwe bobry będą się chętniej rozmnażać, przystojne, zadbane i eleganckie łosie również spotkają się z większym zainteresowaniem płci przeciwnej.
Dzięki temu projektowi polska stanie się krajem szczęśliwych bobrów i przystojnych łosi. Jest o co walczyć!!!!.
Aby ułatwić niektórym zawiłości biznes planu, przedstawiam graficzny szkic projektu
Generalnie jestem w tej chwili na etapie szukania inwestorów. Całkowity koszt projektu zamknie się w okolicach 20 pln. Wkład minimalny 5 pln.
Jedyne co mnie martwi to leśniczy....
podpis użytkownika
Regulamin serwisu Sadistic.pl: sadistic.pl/regulamin.htm