



Dobrze rozumiesz.Zamiast wrzucać durne durne żarciki sytuacyjne i pisać komentarze o niczym, postanowiłem wrzucić Wam fragment jego występu Weapons Of Self Destruction, który pokazuje, że był z gościa kawał sadola.
Tu inny dobry filmik. <--- FACEPALM
Nie za bardzo jeszcze ogarniam linkowanie w komentarzu.

Link z ostatniego zdania jest błędny. Chodziło mi o ten:
sadistic.pl/robin-williams-zabiegi-vt24938.htm


I co, nadal jesteście jego wielkimi fanami?

No może trochę skłamałem, raz go widziałem w ,,whose line is it anyway".
Piwko leci bo mi się spodobało ale powiem szczerze że na sadistica wchodzę żeby zobaczyć jak ktoś jedzie po ż🤬dach albo murzynach. Chociaż z drugiej strony jechał po chamburgerach których też nie lubie.


I co, nadal jesteście jego wielkimi fanami?
Twoja anegdotka ma zniechęcić do świetnego aktora komediowego (i dramatycznego) który bawił i w zruszał miliony ludzi na całym świecie przez ostatnie 30 lat? Musisz być człowiekiem wielkiej wiary.

Jakbyś nie zauważył Williams nabija się ze wszystkich i ze wszystkiego - dykcji, ubrań, wymowy, wyglądu i przekonań.
Dlaczego można drwić z wyglądu Cheney'a a JPII już nie wolno? Bo jakiegoś wierzącego wrażliwca to może dotknąć? Dla takich jak ty mam jedną radę: nie oglądajcie występów Hicksa, Carlina, Mahera, Williamsa i Pythonów, bo dla nich nie było tematów tabu.
Tobie polecam Grzegorza Halamę i opowieści o kurczakach szczających w garderobie...
Goyek...Troche szacunku zafajdany smrodzie. Po tobie nawet nikt nie splunie jak kopniesz w kalendarz
Tylko się nie zesraj z podniecenia. Szacunek mogę mieć do własnej matki, ojca, szefa czy kogoś kogo znam a nie do jakiejś cioty z tv która tym bardziej nie jest dla mnie jakimś wzorem etc. A po drugie gówno mnie obchodzi po tym co się stanie jak "kopnę w kalendarz"

podpis użytkownika
madmaxgra.pl - polski portal o grze!Szczerze to c🤬j was to obchodzi ale chłopa jako komika samego w sobie nigdy nie kojarzyłem. Dla mnie był przyzwoitym aktorem z rodzinnych filmów które lubiłem. Szkoda chłopa ale jakoś za nim nie płacze.
No może trochę skłamałem, raz go widziałem w ,,whose line is it anyway".
Piwko leci bo mi się spodobało ale powiem szczerze że na sadistica wchodzę żeby zobaczyć jak ktoś jedzie po ż🤬dach albo murzynach. Chociaż z drugiej strony jechał po chamburgerach których też nie lubie.
O k🤬a! Dzięki, że o tym wspomniałeś, o tym to przyznaje nie widziałam! Teraz to...jestem jeszcze jego większa fanką


Kilka lat temu ogladałem TOK-SZOŁ na BBC PRIME,nie znam prowadzącego z nawiska ,ale to taki starszy siwy gość ,zawsze zapraszał do siebie największe gwiazdy.Oglądałem odcinek z Robinem Williamsem.Robił sobie niewybredne żarty z Jana Pawła II.I nie chodziło tu o kościół katolicki czy całą organizację.Williams uderzał prosto w papieża jako człowieka,śmiał się z jego niedołęzności,ze sposobu poruszania, niemożności jedzenia czy mówienia.Parodiował jeo ruchy(poruszął sie ja robot) i mowę papieża (niewyraźny bełkot)Wspominał,że papiez jest bezwolnakukłą na usługach Watykanu.Miał z tego setny ubaw,mimo wiem że brytole i amerykanie są często skrajnie nastawieni wobec kościoła katolickiego to bardzo mnie to wtedy poruszyło i mam Williamsa za kompletnego ćwoka.
I co, nadal jesteście jego wielkimi fanami?
a ile razy na tym portalu obrażali papieża ??

jak potępiłem to że się z niego wyśmiewają to jeszcze na mnie posypały się hejty..

Jak c🤬jowo musiało mu być skoro postanowił zakończyć swój żywot.
Miał przecież ka$ę - bilet do szczęścia wg sporej części społeczeństwa. Nie chodzi mi nawet o współczucie tylko spróbujcie sobie wyobrazić jak sadystycznie życie go potraktowało.
Aaa no i osobiście polecam film w którym "tłumaczy" jak powstały damskie i męskie narządy płciowe, (p🤬da i k🤬s). Znajdziecie sobie w internecie

