

Też się pośmiałem, ale "W" i inni sk🤬ysyni raczej nie... Wcale bym się nie zdziwił jak by któryś z wyśmianych (a wypunktował ich w dziesiątkę) zlecił "samobójstwo"
Myślicie że "samobójczy morderca" to produkt działający tylko w granicach polski? ...
Kiepskie?
Kiepsko to mysi być u Ciebie z mózgiem...![]()
Widać że gówno jesz więc gówno wiesz.
Jak i o życiu tak i o świecie.
Też się pośmiałem, ale "W" i inni sk🤬ysyni raczej nie... Wcale bym się nie zdziwił jak by któryś z wyśmianych (a wypunktował ich w dziesiątkę) zlecił "samobójstwo"
Myślicie że "samobójczy morderca" to produkt działający tylko w granicach polski? ...
Kiepskie?
Kiepsko to mysi być u Ciebie z mózgiem...![]()
Widać że gówno jesz więc gówno wiesz.
Jak i o życiu tak i o świecie.
Edit: Domyślam się dlaczego kiepsko... Bo nie pojeździł po Bogu.
Ale dop🤬lił ż🤬dowskim lodziarom... I tu Cie gamuoniu pewnie boli.
podpis użytkownika
Lubię gify





W przypadku Williamsa powinna brzmieć: Komik to człowiek, któremu śmiech przychodzi trudniej niż innym ludziom.
A Robin był komikiem wybitnym. Dlatego pewnie potrafił z taką łatwością przybierać różne maski, pozy, akcenty, aby zamaskować, jak ciężko mu było śmiać się ... szczerze.

Z c🤬ja ci bogaci ludzie, do tego sławni, lubiani i szanowani, łapią nagle depresje i inne c🤬je muje po czym nagle postanawiają się zaj🤬? Rozumiem, choroba nie wybiera, czy to bogacz czy to biedak, no ale czy naprawdę jest się nad czym załamywać mając tyle hajsu? "O k🤬a, tyle zmartwień, tyle zaproszeń na uroczyste gale nie wiem czy wybrać się na tą z Bradem Pittem czy Johnnym Deppem, lepiej się zap🤬lę i po problemie". Seriously, wytłumacz mi to ktoś bo widocznie jestem zbyt tępy.
teraz wyjdzie , że każdy był jego przezajek🤬istym fanem ... tak jak było z MJ
Bo bylem i luj Ci uj Ci do tego ;] tak to jest ze artystow docenia sie po smierci...

...
I ???
Co ma piernik do wiatraka?
Naprawdę nie widzę żadnego związku ani sensu Twojego "postu"
Z c🤬ja ci bogaci ludzie, do tego sławni, lubiani i szanowani, łapią nagle depresje i inne c🤬je muje po czym nagle postanawiają się zaj🤬?
Jak Wy nic nie rozumiecie...
Właśnie tym występem się dorobił - wrogów.
W sposób śmieszny opowiedział całą nie tak odległą historię.
Wszystko co powiedział to całkowita prawda.
Trzeba tylko chcieć zrozumieć przekaz, który swoją drogą jest prosty.
Prosty bo prawdziwy.
Opowiedział jak zaczął się bajzel w USA zaczynając od Osamy a kończąc na Obamie.
Wszystko co powiedział jest alegorią!
Alegorią... bezmózgie zwierzęta...
No cóż dla poniektórych gamoni i bydła to za dużo by umieć czytać między wierszami.
C🤬j Wam na imiona razem i każdemu z osobna, ćwoki.
Umierajcie w męczarniach swojej marnej jakości logiki, a raczej nie logiki.
Ostatnie zdania nie są kierowane do Ciebie, Ceembe i kilku innych osób

teraz wyjdzie , że każdy był jego przezajek🤬istym fanem ... tak jak było z MJ
To były pewnie pierwszy raz, gdy ktoś staje się legendą po śmierci, co bystrzaku?