18
411
Ogórek napisał/a:
Najważniejsze że się dobrze bawią.
rozj🤬em kiedyś kibel na Sylwestra w akademiku, po tym zmacałem jakąś naj🤬ą studentkę, którą położyły koleżanki spać (na szczęście jedna z nich wparowała i mi mi przerwała "zaloty")... Naj🤬y byłem, że jeszcze telepało mnie jeszcze 2ego stycznia a moralnie to chyba do dziś
nowynick napisał/a:
rozj***łem kiedyś kibel na Sylwestra w akademiku, po tym zmacałem jakąś naj***ną studentkę, którą położyły koleżanki spać (na szczęście jedna z nich wparowała i mi mi przerwała "zaloty")... Naj***ny byłem, że jeszcze telepało mnie jeszcze 2ego stycznia a moralnie to chyba do dziś
Juz tam nie p🤬l, ze cie telepalo moralnie, zwyrolu
Jokerd napisał/a:
Juz tam nie p🤬l, ze cie telepalo moralnie, zwyrolu
Miejmy nadzieje że zapakował jej po same kule - i na zdrowie kolego
nowynick napisał/a:
rozj🤬em kiedyś kibel na Sylwestra w akademiku, po tym zmacałem jakąś naj🤬ą studentkę, którą położyły koleżanki spać (na szczęście jedna z nich wparowała i mi mi przerwała "zaloty")... Naj🤬y byłem, że jeszcze telepało mnie jeszcze 2ego stycznia a moralnie to chyba do dziś
i to był twoj pierwszy (niedoszły) i ostatni kontakt z kobietą w życiu jaki miałeś. A teraaz walisz konia do tego co na hardzie zobaczysz w dziale homo
nowynick napisał/a:
rozj🤬em kiedyś kibel na Sylwestra w akademiku, po tym zmacałem jakąś naj🤬ą studentkę, którą położyły koleżanki spać (na szczęście jedna z nich wparowała i mi mi przerwała "zaloty")... Naj🤬y byłem, że jeszcze telepało mnie jeszcze 2ego stycznia a moralnie to chyba do dziś
Przyznałeś się do gw🤬tu ale w sumie ci przykro więc luz. No debil. Idź se ojca pijanego wymacaj
podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.
na Was to k🤬a można liczyć
akcja miała miejsce jakieś 20 lat temu, od tego czasu cały raz jednak r🤬ałem i to także mam aż dwoje dzieci... jedno 16 drugie 7 kończy zaraz i co powiecie?
nowynick napisał/a:
rozj🤬em kiedyś kibel na Sylwestra w akademiku, po tym zmacałem jakąś naj🤬ą studentkę, którą położyły koleżanki spać (na szczęście jedna z nich wparowała i mi mi przerwała "zaloty")... Naj🤬y byłem, że jeszcze telepało mnie jeszcze 2ego stycznia a moralnie to chyba do dziś
Jeśli moralniaka masz do dziś, to zmacana studentka miała na imię Andrzej, i to on zmacał ciebie swoim c🤬jem w twoje czekoladowe słoneczko. Ja po zmacaniu naj🤬ej typiary mialbym zajebiste wspomnienia, a nie moralniaka. Chcesz uniknąć zmacania przez naj🤬ego i napalonego typa to pij połowę tego co wypiłaś lambadziaro, a nikt ci paluchów w cycki i ślimaka nie będzie wpychać, bo będąc trzeźwa albo wstawiona bedziesz w stanie zaj🤬 orzeźwiającego lepa na ryj.
smc napisał/a:
Masz dzieci z jedną matką?
Przecież matkę ma się tylko jedną, więc to chyba logiczne, że swoje dzieci zrobił tylko z jedną swoją matką
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
nowynick napisał/a:
mam aż dwoje dzieci... jedno 16 drugie 7 kończy zaraz i co powiecie?
Grunt, że wychowujesz jak własne.