Synek mafiosa szykuje się do napisania swego pierwszego listu do Dzieciątka Jezus z prośbą o prezenty.
Długo kombinuje, nagle wstaje, idzie do sypialni rodziców,
bierze ze stolika obrazek Matki Boskiej,
zamyka go w swoim biurku i zaczyna pisać:
" Drogi Jezusku, jeśli chcesz jeszcze zobaczyć swoją matkę... "
jak c🤬jowe to wiecie gdzie
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2013-12-02, 0:14
Dobry dowcip. Leci piwo!
prezenty od dzieciątka Jezus? to jakieś nowe perwersje.
konto usunięte
2013-12-02, 11:29
up, no chyba nie od "Gwiazdora"?
konto usunięte
2013-12-02, 11:46
jezus ci nie da prezentu, bo to celebryta, oni tylko biorą
konto usunięte
2013-12-02, 12:35
No już prędzej od Gwiazdora niż od Jezusa. Co to w ogóle za pomysł? Jezus zaprzęga sanki w owce, a potem wpieprza się przez komin, wyjada ciastka i leci do innych dzieci? To jak modlić się do Boga o posprzątanie pokoju.
Przetłumaczył po prostu zagranicznego suchara. Nie wszędzie prezenty przynosi gwiazdor.
froqer napisał/a:
No już prędzej od Gwiazdora niż od Jezusa.
No tak, przecież to nie może być Jezus. Jak on z tym krzyżem przez komin wlezie
Ostatnie wydanie playboya !
Jednak piwko leci.
Przecież ten synek gangstera nie porwał Jezusowi matki tylko "uwięził" w szufladzie jej zdjęcie...
W pierwotnej synek gangstera chciał rower i najpierw się modlił, potem napisał grzeczny list itd, a na końcu porwał jego matkę. I gdzieś już to było tylko ciężko poszukać bo tagi jeśli dobre to bardzo ogólne.